22 lutego 2018

Comics Report #9: Lutowe nowości od Egmontu

Wydawnictwo Egmont właśnie przysłało mi kolejny pakiet swoich nowości komiksowych, zatem czas się im przyjrzeć z bliska. Na stole wylądowały kolejne dwa tomy serii Lucky Luke, o tytułach "Alibi" oraz "Pony Express". W drugim wypadku widać wyraźne nawiązanie do jednej z najsłynniejszych szybkich poczt konnych, działających na Dzikim Zachodzie. Oba tomy powstały już po śmierci Rene Goscinnego, ale jeszcze za życia Morrisa. Dalej mamy "Marvel: Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć", czyli podręczną encyklopedię po tym uniwersum. Nie ukrywam, że mnie jako laika w tym gatunku bardzo, ale to bardzo interesuje ten album, bo dotąd moją wiedzę czerpałem głównie z kanału Komiksomaniak. Zostając jeszcze przy Marvelu mamy nowego Deadpoola, oznaczonego numerem 8, a w przypadku DC Comics, a konkretniej DC Odrodzenie, spojrzymy na drugi tom Ligi Sprawiedliwości. Na koniec mamy nowy Star Wars Komiks, dotyczący przygód Doctor Aphry, nim poznała Dartha Vadera, oraz pierwszy tom, zupełnie nowej serii pod tytułem "Władza". Szczególnie ten ostatni tom mnie interesuje i nie ukrywam, że liczę iż pozostanie w mojej kolekcji. Nie są to wszystkie lutowe premiery tego wydawcy, jednak przyjrzymy się bliżej tym, które wpadły mi dziś w ręce.

Star Wars Komiks -  Doctor Aphra: Ścigana przez wszystkich

Powiem to już na starcie - moje oczekiwania względem tego komiksu są naprawdę duże. czemu? Bowiem strasznie podobała mi się seria "Darth Vader", gdzie wystąpiła Doktro Aphra i była jedną z moich ulubionych postaci. Teraz natomiast mogę poznać jej wcześniejsze losy, które zapowiadają się jeszcze ciekawiej. Wiele o samej postaci dowiedziałem się z serii Holocron, prowadzonej przez Dakanna, na You Tube. Zresztą odsyłam do odcinka poświęconego właśnie tej postaci (uwaga, są spoilery). Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że faktycznie Doktor Aphra to bohaterka, którą koniecznie chciałbym kiedyś zobaczyć w ekranizacjach kinowych z uniwersum Star Wars. Ona wraz z duetem droidów Triple Zero i Bee Tee, potrafią siać prawdziwe spustoszenie i są niejako mrocznym odbiciem Hana Solo (tak, jej też towarzyszy pewien Wookie) i jego ekipy. Dla mnie znacznie ciekawszym, niż pierwotny skład.


Prezentowany tutaj komiks jest pierwszym z serii "Doktor Aphra" i dzieje się przed wydarzeniami opisanymi w "Darth Vader", którą miałem już przyjemność recenzować. Dotąd marzę, aby kiedyś została zekranizowana, bowiem byłby to poziom niezwykle wysoki, zarówno od strony fabularnej, jak i samego widowiska. Czy podobnie zapowiadają się przygody z młodą łowczynią nagród i jej zabójczymi pomocnikami? Owszem. Już pierwszych kilka stron komiksu, które pobieżnie przejrzałem, zwiastują morderczą, brutalną i bardzo dynamiczną przygodę. Nie zdziwi mnie jak cała seria zostawi daleko w tyle zbliżającą się ekranizację przygód młodego Hana Solo. Szczególnie, że zwiastuny jakoś mnie nie poraziły mocą. Tutaj natomiast czuć moc, szczególnie jej ciemną stronę. Słowem rasowe Gwiezdne Wojny.

Na co liczę:
* dynamiczna akcja
* dużo brutalności (jak na Star Wars)
* ciekawa fabuła
* czarny humor

Czego się obawiam:
* absolutnie niczego

Czy kupił bym w ciemno:
Oczywiście, że tak. Szczególnie znając serię "Darth Vader".
Cena: 19,99 zł
Gatunek: przygodowy, science fiction
Sugerowany wiek: 12+

Marvel: Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć

Nie wiesz wiele o postaciach i wydarzeniach z uniwersum Marvel, no to teraz masz okazję nadrobić zaległości. Takie słowa brzmiały mi w głowie od momentu gdy zobaczyłem ten album w zapowiedziach Egmontu. Dotąd moim głównym źródłem wiedzy był kanał Komiksomaniak, prowadzony przez Oskara Rogowskiego, gdzie można znaleźć naprawdę gigantyczne ilości informacji. Szczerze polecam tam zajrzeć, szczególnie laikom i osobom chcącym poznać bliżej pewne postacie, których wizerunek mocno ewoluował przez lata. Nie jest to żadna reklama na podstawie znajomości, bowiem prowadzący Komiksomaniaka, prawdopodobnie nie zdaje sobie nawet sprawy z istnienia mojej strony. Natomiast Pan Rogowski dysponuje ogromną wiedzą z uniwersum Marvela, umie ciekawie opowiadać, przyjemnie się go słucha i co ważniejsze, łatwo zapamiętać informacje jakie przekazuje.


Dlatego tym chętniej sięgnąłem po przedstawiony tutaj tytuł, bowiem chcę zobaczyć jak się sprawdzi, ta mini encyklopedia w pigułce. Być może okaże się nie tylko świetnym wstępem dla laika, chcącego wejść w świat Marvela, ale również dobre uzupełnienie wiedzy, podczas słuchania podcastów Oskara Rogowskiego. Samo wydanie jest świetne. Cudownie wykonana okładka, gdzie skóra Hulka jest szorstka, a oczy świecą się mu na złoto. Do tego tłoczony napis Marvel i litery w dymkach, a całość jest polakierowana. W środku mamy spis treści podzielony na takie rozdziały jak postacie, drużyny, lokacje czy kluczowe wydarzenia. Samo opracowanie również zapowiada się przejrzyście i dość treściwie, co dla mnie osobiście jest zaletą. Przydałby mi się jeszcze podobny album z uniwersum DC Comics, bo na tym polu nie znalazłem dotąd interesującego kanału, na poziomie Komiksomaniaka.

Na co liczę:
* Marvel w pigułce
* treściwe uzupełnienie wiedzy, nabytej na kanale Komiksomaniak
* zachęcenie po sięgnięcie starszych albumów z tego uniwersum

Czego się obawiam:
* że informacje będą zbyt pobieżne dla osoby, która już coś liznęła z wiedzy o tym uniwersum

Czy kupił bym w ciemno:
Tak. Mimo oglądania Komiksomaniaka, to i tak bym kupił, bowiem zawsze warto mieć pod ręką taki materiał pomocniczy.

Oficjalny sklep wydawnictwa Egmont

Cena: 99,99 zł
Gatunek: encyklopedia 
Sugerowany wiek: 10+
Dotychczasowe recenzje: brak

Deadpool #8: Axis

Pozostając w temacie Marvela przejdźmy do najbardziej wyszczekanego, zawadiackiego i wielokrotnie rozczłonkowanego, (nie)herosa z tego uniwersum. Słowem Deadpoola. Ta seria o wiele bardziej mi podeszła niż "Deadpool Classic". Jest tu więcej humoru, wredności ze strony tytułowego bohatera, łamania czwartej ściany i dużo, brutalnej akcji. Nie brakuje też tutaj, głównie sensownie skonstruowanych, wątków obyczajowych. Sam rysunek zaś cieszy oko na tyle, aby chcieć wracać do tej serii. Osobiście czuję też tutaj ducha z filmu Ryanem Reynoldsem, co dla mnie jest dodatkową zaletą.


W aktualnym tomie serii, Deadpool, szczęśliwy mąż władczyni potworów, stara się pomóc innym. Osobom, które stanęły na jego drodze już w poprzednich tomach i nie mają lekko. Na dokładkę za sprawą pewnego zaklęcia Wade Wilson, czyli nasz zamaskowany heros, odrzuca ścieżkę przemocy, podążając drogą Zen. Rezygnuje zatem z całego swego arsenału, aby oddać się medytacji i utrzymaniu harmonii świata. Jak łatwo się domyślić, będzie to miało spore konsekwencje. Jako bonus mamy na sam komiks "propagandowy", będący ostrą satyrą z wielkich korporacji, promujących ochronę środowiska.

Na co liczę:
* humor, brutalność, sceny akcji
* ciekawy finał

Czego się obawiam:
* zbyt dużej liczby wątków obyczajowych

Czy kupił bym w ciemno:
Raczej tak, bo lubię ta postać, a seria jest dla mnie ciekawsza od "Deadpool Classic".

Oficjalny sklep wydawnictwa Egmont

Cena: 39,99 zł
Gatunek: superhero
Sugerowany wiek: 16+

Liga Sprawiedliwości #2: Epidemia

No i przechodzimy do komiksu z DC Odrodzenie, czyli drugiego tomu Ligi Sprawiedliwości. Pierwszy mnie nie zachwycił, wręcz wynudził, ale postanowiłem dać serii drugą szansę. Mówi się: "Do trzech razy sztuka" i jest w tym sporo racji. Za przykład niech posłuży "Anihilacja", gdzie trzeci tom bardzo mi się spodobał. Zatem tutaj jesteśmy na półmetku prób i może tym razem bardziej mi podejdzie opowieść. Seria z czasów przed DC Odrodzenie, była fajna. Szczególnie Wojna Darkseida, podzielona na dwa tomy, które ochoczo pochłonąłem. Warto zresztą po nie sięgnąć, gdyż wiele się tam wydarzyło. A jak zapowiada się aktualny album?


Cóż, po odparciu (kolejnego, co już jest rutyną) ataku na Ziemię, nasza drużyna wzmocniła swe szeregi dwoma nowymi Zielonymi Latarniami oraz nowym Supermenem, pochodzącym z alternatywnego świata. Ten z ich świata niestety zginął, co opisano w albumie "Droga do Odrodzenia: Ostatnie dni Supermana". Liga Sprawiedliwości, jest zatem silniejsza, co nie podoba się tajemniczej osobie. Ta, jakimś cudem, włamuje się do ciała Cyborga i pierścieni Zielonych Latarni, zwracając drużynę przeciw samej sobie. Na dokładkę wysyła im na powitanie cała armię superłotrów, pragnąc tym samym uśmiercić każdego z członków Ligii. Kim jest tajemniczy przeciwnik? Jak tego dokonał? Na te i wiele innych pytań ma odpowiedzieć ten album. Zapowiada się zatem dość klasycznie, ale może wyjdzie z tego coś lepszego niż to było poprzednio.

Na co liczę:
* ciekawszy antagonista niż ostatnio
* aby bohaterowie zachowywali się rozsądnie, a nie jak idioci

Czego się obawiam:
* powtórki z "Maszyny Zagłady"

Czy kupił bym w ciemno:
Nie, ale na pewno bym pożyczył od kolegi.

Oficjalny sklep wydawnictwa Egmont

Cena: 39,99 zł
Gatunek: superhero
Wiek: 12+
Dotychczasowe recenzje: Odrodzenie: Uniwersum DC, Maszyny Zagłady

Lucky Luke

Tą serię zbieram i recenzuję od dawna. Fakt, ze Egmont wznowił ją i zaczął publikować albumy, które wcześniej nie miały swojej polskiej premiery, uważam za bardzo dobry pomysł. Liczę, że w końcu pojawią się wszystkie, choć i tak ich liczba jest już na niezłym poziomie. Licząc z tymi dwoma, które zaraz tutaj zaprezentuję, mamy już na nowo wydanych 20 tomów z 80. Zatem jest dobrze i mam nadzieję, że w tym roku pojawi się kolejnych 10 albumów. Na tapecie mamy zaś dwa tomy, napisane już po śmierci Rene Goscinnego, który stworzył jedne z najlepszych scenariuszy do tej serii. Choć później wielu autorom również udała się niemal dorównać mistrzowi. 


Pierwszy z nich nosi podtytuł "Alibi" i na okładce widzimy gang braci daltonów, w jakże wymownym scenie. Averell nie zawodzi i tradycyjnie dba o swój żołądek, natomiast reszta myśli o forsie. Tom zawiera dwie historie - tytułowe "Alibi" oraz "Ole Daltonitos". Są one od siebie całkowicie niezależne, opisując zupełnie inne przygody naszego kowboja z grzywką. Drugi album, zatytułowany "Pony Express" to już większa przygoda, odnosząca się do wymienionej poczty konnej, jaka działała na Dzikim Zachodzie. Tu poznamy jej trudne początki, gdzie walczyła z nieuczciwą konkurencją, bandytami i Indianami. Słowem klasyka.

Na co liczę:
* sporo humoru
* nawiązania do historii w "Pony Express"
* roztargnienie Averella

Czego się obawiam:
* absolutnie niczego

Czy kupił bym w ciemno:
Głupio jest zadawać sobie pytania retoryczne. Oczywiście, że tak.

Oficjalny sklep wydawnictwa Egmont

Cena: 24, 99 zł
Gatunek: western, satyra, przygodowy
Sugerowany wiek: 8+

Władza #1: Pora demonów

Na koniec zostawiłem sobie nowość, czyli pierwszy tom serii "Władza". Sięgnąłem po niego mocno w ciemno, a zainteresowała mnie okładka. Mroczna, trochę przypominająca grupę bohaterów w walce z horda nieumarłych czy też barbarzyńców, rozpala wyobraźnię. No i ten podtytuł "Pora demonów". Naprawdę ciekawie się to prezentuje. Sam opis na odwrocie okładki też jest niczego sobie. Ziemia nie należy już do rasy ludzkiej. Obecnie władają ją humanoidy, wywodzące się z różnych ras zwierząt. Niestety planeta nadal nie jest bezpiecznym rajem. Każdego roku ma miejsce wydarzenie zwane Porą Demonów, co skłania wszystkie myślące istoty do długiej wędrówki, aby schronić się w sanktuariach. Tylko tam mogą przeczekać i ocalić życie. Komiks opisuje losy trójki najemników, oferujących swoje usługi bogaczom, pragnącym dotrzeć do takich miejsc.


Niby nic nowego, ale mnie to bardzo interesuje, za sprawą nazwiska scenarzysty - Runberg. Dotąd jego komiksy były dla mnie bardzo nierówne. Średni "Konungowie" i "Podbój", którzy dopiero pod koniec naprawdę rozwinęli skrzydła, porządna, ale nie powalająca seria "Millennium" przenosząca na karty komiksu książki Stiega Larsona, czy autorski projekt Runberga "Millennium Saga". W tym ostatnim wypadku naprawdę mi zaimponował. Jednak żadna z tych serii nie wylądowała ostatecznie w mojej domowej kolekcji. Czy "Władzy" w końcu się to uda? Szczerze na to liczę, bowiem jego komiksy dobrze mi się czyta, choć dla mnie dotąd były to jednostrzałowce.

Na co liczę:
* dynamiczną akcję
* ciekawe zakończenie albumu
* to "coś" co w końcu mnie zauroczy

Czego się obawiam:
* powtórki z "Konungów"

Czy kupiłbym w ciemno:
Tym razem tak. Po przeczytaniu "Millennium Saga", wstąpiła we mnie wiara, że może natrafię komiks tego autora, który u mnie pozostanie.

Oficjalny sklep wydawnictwa Egmont

Cena: 34,99 zł
Gatunek: przygodowy
Sugerowany wiek: 12+
Dotychczasowe recenzje serii Runberga: Konungowie, Podboje, Millennium, Millennium Saga

Strona Klub Świata Komiksu
Strona wydawnictwa Egmont