18 listopada 2017

Odrodzenie - Uniwersum DC

Po ten tom sięgnąłem bardziej z przymusu niż czystej ciekawości, bo bez jego lektury nie mógłbym operować za bardzo w nowych komiksach z Batmanem. DC Odrodzenie to nowa linia czasowa dla całego uniwersum, któremu ktoś skradł... czas. Dosłownie, bowiem bohaterowie nie pamiętają tego co wydarzyło się przez blisko dekadę. W efekcie tego zdarzenia, zainicjowanego w "Punkcie Krytycznym", czy też zaraz po nim, wiele sojuszy i małżeństw nie zostało zawartych. Zmieniło to zupełnie obraz świata, wymazując z pamięci herosów pewne wydarzenia oraz osoby. Jedynym człowiekiem, który wie co się stało i kto dopuścił się takiego występku jest Wally West, znany ongiś jako Kid Flash. Uwieziony w poza czasem i przestrzenią, stara wydostać się z Mocy Prędkości, nim ta go pochłonie na wieczność. Jednak nadrzędnym jego celem, nie jest ratowanie własnej skóry, a przekazanie tym co zapomnieli, że grozi im straszliwe niebezpieczeństwo. Pytanie tylko, czy ma dość czasu, aby ich ostrzec?

DC Odrodzenie jest swoistym przejściem do nowej linii czasowej, dla całego uniwersum. Dodatkowo łączy w sobie trzy uniwersa należące do DC Comics, ale których bohaterowie nigdy wcześniej się nie spotkali. Album robi to w bardzo prosty i sensowny sposób, streszczając kluczowe wydarzenia z komiksów dziejących się w Nowym DC Comics, zamykając definitywnie tamto uniwersum i dając drogę Odrodzeniu. Czysto teoretycznie wystarczy lektura tego albumu, aby nowy czytelnik połapał się w całym zawirowaniu wydarzeń wystarczy lektura tego albumu oraz zamieszczonego w nim posłowia. Szczególnie to ostatnie rozwiewa u takiej osoby wiele wątpliwości. Niemniej, aby móc w pełni pojąć całą sytuację absolutnie potrzeba znać Punkt krytyczny, Wojnę Darkseida, Kryzys na nieskończonych ziemiach oraz całą linię Supermena z Drogi do Odrodzenia. Już pierwsze trzy albumy rozwiewają tonaż niedomówień, a przy tym wiele spraw naświetlają na nowo, tłumacząc czytelnikowi miedzy innymi rolę Westa.

Warto też znać serię Strażnicy, lub chociaż film nakręcony na podstawie komiksu, bo wnosi to bardzo dużo do lektury tego albumu. Jest to wyraźnie zaznaczone w posłowiu, zatem nim przystąpimy do Odrodzenia, lepiej sięgnąć do tamtego źródła. Zresztą w przypadku Punktu Krytycznego, też warto obejrzeć film animowany, tak samo jak inne związane z Batmanem i Flashem. Wtedy nawet brak lektury wcześniej wymienionych komiksów sporo nam rozjaśni w głowach i pozwoli pełniej odebrać fabułę Odrodzenia.

To co jednak jest plusem w samym komiksie, to nowe możliwości na tworzenie relacji pomiędzy poszczególnymi postaciami. Cały projekt zapowiada się interesująco, daje olbrzymie możliwości nowym scenarzystom i w pewnym stopniu restartuje serię. Oczywiście nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale jest szansa na otrzymanie w przyszłości naprawdę ciekawych albumów. Szczególnie z Flashem, Batmanem i Supermenem w rolach głównych. Czas pokaże co z tego wyjdzie, jednak jestem dobrej myśli.