
Strony
- Strona główna
- Unboxingi
- Book & Comics Report
- TOP 12
- Gry planszowe
- Elektroniczne gry planszowe
- Gry PC
- Dlaczego nadal gram w...
- Obejrzane w kinie
- Filmy i Seriale
- Komiksy i mangi
- Książki
- The Elder Scrolls: Legends
- Spoiler Alert
- Męskim okiem
- Pajęczym okiem
- Kuźnia Pomysłów
- Wydane książki
- Komiksowa baza danych
29 marca 2014
Noe na kartach komiksu i srebrnym ekranie

28 marca 2014
Stupromilowy biznes

24 marca 2014
Diablo III 2.0
Kilka miesięcy temu firma Blizzard chwaliła się sprzedażą aż 15 milionów kopi Diablo 3. Liczba jest naprawdę imponująca, jednak jeśli weźmiemy na poprawkę dwa punkty - sławę gry jaką zbudowały część pierwsza oraz druga oraz to że została wydana przez jednego z najbogatszych wydawców - nie wygląda to już tak olśniewająco. Dodatkowo nie mówi się o sporej liczbie ludzi która zrezygnowała z grania już po paru tygodniach, gdyż Diablo 3 okazało się tworem bardzo kontrowersyjnym. Z jednej strony wszelkie serwisy wychwalały grę pod niebiosa dając jej niemal maksymalne noty, z drugiej zaś olbrzymia liczba graczy wyśmiała te materiały, uznając że Blizzard stworzył bubla dla casuali, kompletnie niszcząc markę Diablo. Byli też oczywiście obrońcy gry, jednak sporo z nich okazało się osobami młodymi, nie znającymi pierwszej części serii i ledwo (o ile w ogóle) zaznajomionymi częścią drugą. Potrzeba było niemal dwóch lat aby Blizzard wprowadził patcha 2.0, który naprawił wiele niedociągnięć, sprawiając że Diablo 3 w końcu zaczęło faktycznie stawać się grywalnym tytułem i przyciągnęło fanów serii do siebie. Wszystko za sprawą dodatku do gry, gdyż jak się okazało patch 2.0 jest po prostu jego częścią składową, co wywołało kolejną lawinę słownych przepychanek pośród graczy.
20 marca 2014
Hanabi
Któż nie lubi oglądać pokazów sztucznych ogni. Tych barwnych świateł, kaskady różnokolorowych meduz na rozgwieżdżonym niebie, a wszystko to w takt muzyki. Hanabi to prosta gra kooperacyjna w której uczestnicy starają się stworzyć jak najlepszy pokaz sztucznych ogni. Tematyka dość unikatowa jak na uniwersum gier karcianych, co z pewnością potrafi przyciągnąć do tego tytułu tłumek osób. G wygląda ładnie, zapowiada się prosto i jak się szybko okazuje jest skierowana głównie do dzieci. Czemu? Cóż, jest zwyczajnie za prosta dla starszego odbiorcy, mimo że z początku może sprawiać wrażenie bardzo trudnej. Hanabi to dość specyficzny tytuł, przez co ciężko go jednoznacznie ocenić.
19 marca 2014
Kamienie na szaniec

18 marca 2014
Drako

10 marca 2014
Thorgal: Młodzieńcze lata #2 - Oko Odyna
Obecnie seria Thorgal mocno odbiega od tego co znaliśmy w ubiegłej dekadzie. Mamy trzon główny i dwie mini-serie dziejące się równolegle, ale opowiadające historię Kriss de Valnor oraz Louve, czyli córki tytułowego bohatera. Jednak aby całość wzbogacić jeszcze bardziej, zaserwowano nam kilka miesięcy temu pierwszy tom, miejmy nadzieję ostatniego spin-offu, czyli młodzieńcze przygody Thorgala Aegirsona w świecie wikingów północy i ich bogów. Zaczęło się całkiem zgrabnie od albumu Trzy siostry Minkelsönn, który fabularnie oraz wizualnie mocno nawiązywał do pierwszych zeszytów opowiadających losy Dziecka z Gwiazd. Oko Odyna z całych sił stara się utrzymać ten poziom i wydaje się, że póki co cała seria idzie w dobrym kierunku. Nowy album ma w sobie coś z magii dawnych przygód Thorgala chyba dlatego ze dotyczy właśnie głównego bohatera, a jednocześnie daje nam coś nowego w tej postaci - dziecięce marzenia, naiwność oraz, co pokazuje ten zeszyt, także butę.
4 marca 2014
Tajemnicze domostwo
Któż nie kocha tajemnic, zagadek i poszukiwań prowadzących do rozwikłania tajemnic sprzed lat. Ja uwielbiam i dlatego bez większego wahania sięgnąłem po grę będącą, wedle opisu na pudełku, niemal krzyżówką Dixit oraz Cluedo. Mowa oczywiście o Tajemniczym domostwie, jednemu z najmłodszych dzieci wydawnictwa Portal, które wydano na licencji. Podczas rozgrywki jeden z graczy wciela się w postać ducha ongiś zamordowanej osoby, która stara się naprowadzić śledczych na właściwy trop. Nie jest to zadanie łatwe, gdyż może im to pokazywać tylko w snach, a te na dokładkę są bardzo pogmatwane. Pozostali gracze też nie mają zbyt wiele czasu, więc zgranie jest na wagę złota. Otóż to, mamy do czynienia z mieszanką gry kooperacyjnej, detektywistycznej i baśniowej, choć w tym wypadku bliżej jej do horroru, co jest jak najbardziej na miejscu, niż słodkiej bajki. Czy sekrety schowane w Tajemniczym domostwie, są warte swej ceny i czasu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)