1 stycznia 2019

Comics Report #68: Logan, Droidy i Mœbius

Połowę grudnia spędziłem u rodziny na Pomorzu, zatem rozminąłem się z kurierem i paczka z świątecznymi nowościami od Wydawnictwa Egmont wpadła w moje ręce dopiero na dzień przed Sylwestrem. Dlatego z poślizgiem prezentuję jej zawartość, tradycyjnie rozbijając na dwa zestawienia. Dziś zajmiemy się tytułami skierowanymi do starszego odbiorcy, przy czym jeden jest tam troszkę na wyrost. Mowa o "Zemście Droida", czyli nowym komiksie Star Wars wchodzącym w skład obecnego kanonu. Pozostałe dwa tytuły to wydanie zbiorcze prac Mœbiusa oraz "Staruszek Logan" w wersji alternatywnej, słowem kolejna wariacja na temat "Co by było gdyby" w świecie Marvela. Zainteresowanych prezentacją tych tytułów, zapraszam do lektury, zaś pojutrze będzie większa prezentacja pozycji skierowanych do dzieci i młodzieży.

Zemsta Droida

Zestawienie zaczynamy od kolejnego komiksu z uniwersum Star Wars, wchodzącego w skład obecnego kanonu. Co prawda filmy z niego niezbyt mi leżą, poza "Rogue One" który uwielbiam, ale komiksy bronią się bardzo mocno. Ciekawe postacie, zarówno na pierwszym jak i dalszych planach, zazwyczaj sensownie napisane scenariusze i sporo, nieraz czarnego, humoru. Oto Gwiezdne Wojny, jakie kocham. Najnowszy zeszyt zawiera cztery historie, osadzone pomiędzy czwartym a piątym epizodem filmowej sagi. Tytułowa "Zemsta Droida" zajmuje najwięcej "czasu antenowego", czyli mniej więcej 3/4 zeszytu. Pozostałe traktuję zatem jako dodatki, choć może będą jakoś nawiązywać do głównej opowieści. Zobaczymy, choć się na to nie nastawiam. Warto zaznaczyć, że w tym zeszycie znów będzie można spotkać Odział 99, czyli elitarną jednostkę szturmowców, wyjętą rodem z niejednego podręcznika RPG. Jeśli interesuje was historia tego oddziału, to odsyłam do TEGO materiału, który stworzył Grzegorz "Dakann" Barański.


Na co liczę?
* spory udział Odziału 99 w przedstawionej historii
* jakiś otwarty wątek związany z wyżej wymienioną jednostką szturmowców
* R2-D2 jako rzeźnik :)

Czego się obawiam?
* mocnego spłycenia roli Oddziału 99

Czy kupił bym w ciemno?
Tak, bo to Star Wars :)

Cena: 19,99 zł
Gatunek: przygodowy, science fiction
Sugerowany wiek: 10+
Dotychczasowe recenzje: Star Wars Komiks, Star Wars Legendy

Staruszek Loga: Strefy wojny

Wierni fani Marvela! Możecie już ostrzyc noże, szykować stos, gotować oliwę i zapalać pochodnie, bo oto mam zamiar przeczytać "Staruszka Loga"a z Marvel Now 2.0, ale bez znajomości komiksu napisanego przez Marka Millara, czyli "Wolverine: Staruszek Logan". Jest to z mojej strony działanie celowe, bowiem jestem ciekaw, jak odbiorę ten album nie mając wcześniej styczności z obrośniętym kultem (tak na moje oko) dziełem Millara. Owszem, mam możliwość przeczytania go, ale na tą chwilę nie chcę. Czemu? Bowiem ciekawi mnie, co też wyjdzie z tej lektury, gdyby zacząć od wersji alternatywnej, którą napisał Bendis. Świat bohaterów i mutantów legł w gruzach, większość gryzie piach zabita przez Logana, zmylonego iluzjami Mysterio, multiwesum trafił szlag i powstała jedna planeta żądzona przez Doktora Dooma i tak dalej i tym podobne. Wiecie - na mnie to wrażenia nie robi, bowiem zawsze, ale to zawsze, podchodziłem do tego gatunku komiksów z ogromnym dystansem. Owszem, kilka genialnych kwiatuszków się trafiło, ale nie oszukujmy się - z definicji ma być to lekka rozrywka, która czasem jest paćkana krwią. Stąd moje podejście do nowej wersji "Staruszka Logana" i mam nadzieję, że będę bawił się przednio :)


Na co liczę?
* sporo brutalności i krwi, choć nie tyle co w "Punisher Max"
* zdewastowany świat pełen popaprańców
* jakieś zabawy ze skokami w czasie/alternatywnymi liniami czasowymi lub coś w ten deseń
* mroczny, brutalny i ponury Logan, patroszący dupków (tak dosłownie)

Czego się obawiam?
* nudnego scenariusza
* na siłę wciskanego patosu i zbędnego dramatyzmu
* rozwlekania scen na zasadzie rozmyślań o przeszłości

Czy kupił bym w ciemno?
Tak, właśnie z powodu opisanej wcześniej sytuacji.

Cena: 39,99 zł
Gatunek: super hero, akcja
Sugerowany wiek: jak na mojej oko 15+
Dotychczasowe recenzje: Marvel, Marvel Now,

Mœbius

W zasadzie to Jean Giraud, francuski artysta zajmujący się zarówno rysunkiem, jak i pisaniem scenariuszy. Już miałem do czynienia z jego pracami, ale tak naprawdę sięgnąłem po ten album, bo autor jest odpowiedzialny za koncepty graficzne do takich filmów, jak "Willow" albo "Obcy: Ósmy pasażer Nostromo". Prezentowany tutaj album zawiera trzy prace. "Arzach", "Szalony erektoman" i "Wakacje majora". Z żadną z nich nie miałem dotąd do czynienia, ale specyficzny styl rysunku Mœbiusa przykuł moją uwagę. Obstawiam, że czeka mnie tutaj coś na kształt "Incala", którego dotąd nie zmęczyłem, ale to głównie z winy scenariusza Jodorovsky'ego. Sam rysunek przykuwał moją uwagę do tego tytułu od dawna, jednak scenarzysta skutecznie zepsuł mi zabawę. Tym razem liczę, że będzie inaczej.


Na co liczę?
* lekkie, nieco zwariowane fantasy
* sporo surrealizmu

Czego się obawiam?
* że komiks swym scenariuszem nie trafi do mnie na tyle, abym się dobrze przy nim bawił

Czy kupił bym w ciemno?
Tak, ale nie od razu. Pewnie poczekałbym na jakąś mocną promocję, niemniej w końcu bym nabył ten komiks.

Cena: 99,99 zł
Gatunek: fantasy
Sugerowany wiek: 15+
Dotychczasowe recenzje: brak