19 września 2022

Kumpelki #2: A kto jest najlepszy?

Drugi tom serii o wchodzących powoli w dorosłość nastoletnich Kumpelkach, z pewnego miasta we Francji, jest dość przewidywalny. Co nie oznacza słaby, bowiem komiks świetnie wyszydza pewne stereotypy, ale również zachowania dziewczyn. Głównie w sprawach sercowych oraz związanych z osądzaniem innych. Całość ma natomiast charakter czysto humorystyczny oraz lekki, więc idealnie nadaje się jako odskocznia po ciężkim dniu, o ile mamy dystans do samych siebie.

W drugim albumie wiele plansz oscyluje w murach szkoły oraz na plaży. Tematem dominującym jest rywalizacja o to kto jest najlepszą kumpelą głównej bohaterki, jak i szersza prezentacja każdej ważniejszej postaci. Poznajemy zatem obyczaje Kumpelek, ich lęki oraz pragnienia, słabości i silne cechy. Jess opisuje każdego w sposób bardzo humorystyczny, często przerysowany czy kpiący, sama jednak przy tym nie wpada w rolę niewiniątka. Ma swoje za uszami, choć nieraz trudno jej się do tego przyznać.

Oczywiście nie zabrakło też klasyków, czyli śmiania się z głupiutkiej blondynki, pragnącej dorównać facetom sportmentki, czy utarczek na tematy, jak współcześni faceci powinni odnosić się do kobiet. Jest tutaj tego sporo, a przy tym Kumpelki dzielą się na kilka obozów. Jedne pragną być księżniczkami, inne bardziej samodzielne, choć koniec końców każda rozumie, że na obecnym etapie życia są mocno uzależnione od rodziców. Szczególnie w sferze finansowej. Komiks czyta się szybko, lekko i przyjemnie, choć jestem pewien, że nie każdemu podejdzie zawarty tutaj humor, szczególnie w odniesieniu do niektórych drażliwych stereotypów. Mi to jednak nie przeszkadza i chętnie będę śledził dalsze losy tej paczki dziewczyn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz