17 listopada 2017

Żubr Pompik

W unboxingu gry, przedstawiłem ogólny zarys historii powstania "Żubra Pompika", którego autorem jest Tomasz Samojlik. Rysował on też dwie historyjki w nowej serii przygód "Kajka i Kokosza", również ciepłego przejętego przez czytelników oraz krytyków. Czas zatem zobaczyć czym tak naprawdę jest gra, sygnowana wizerunkiem sympatycznego żubra. Na wstępie uczulę, że twórca tej postaci nie zaprojektował mechaniki gry, a zrobił to Martin Nedergaard Andersen, duński projektant gier dla dzieci. Egmont zatem zaadaptował jeden z jego pomysłów na rzecz wspomnianego "Żubra Pompika" i... wyszło to rewelacyjnie.

Mechanika rozgrywki opiera się na klasycznym zapamiętywaniu elementów i odkrywaniu par takich samych obrazków. Słowem - memory. Jednak tutaj jest pewien bardzo specyficzny mechanizm, który podnosi poprzeczkę, a co za tym idzie bardzo urozmaica rozgrywkę. Dzięki temu nie tylko się ona nie nudzi, ale również wybija na tle tytułów o podobnej mechanice. Cała sztuczka polega na przemieszczaniu się kafelków, po wykonaniu ruchu pionkiem żubra, i nie zdejmowaniu ich z planszy. Niby takie nic, a jednak zmienia diametralnie podejście do rozgrywki.

Przygotowanie gry zajmuje chwilkę, natomiast sama rozgrywka trwa średnio 15-20 minut, choć na upartego potrafi spokojnie dopiąć do 30 minut. Z drugiej strony nie czuć tutaj upływającego czasu, a gracze, nawet poza swoją kolejką, muszą bardzo uważnie obserwować to, co się dzieje na planszy. Po ustawieniu planszy na środku stołu gracze tasują kafelki zwierząt (jeden z nich ma rysunek chmury burzowej) i układają obrazkami do góry na dużych polach, oprócz czerwonego, gdzie ląduje pion żubra. Gracze mają minutę na zapamiętanie ustawienia kafelków, a następnie wyszstkie obracamy obrazkiem do dołu. Żetony kwiatków natomiast kładziemy rewersem ku górze koło planszy, natomiast na "zegarze" (górny, lewy róg planszy), w miejscu słońca, kładziemy żółty znacznik. Po wybraniu osoby rozpoczynającej, otrzymuje ona dwie kostki K6 i zaczynamy zabawę.


Gracz w swoim ruchu rzuca obiema kostkami i rozpatruje wynik:
* Na obu wypadły oczka - wybiera jedną kostkę i przesuwa pion żubra o tyle pól (zgodnie ze strzałkami) ile jest oczek na wybranej kostce.
* Na jednej wypadły oczka, a na drugiej żubr - gracz przesuwa pion żubra o tyle ile wypadło oczek na kostce, drugą ignoruje.
* Na obu wypadł żubr - gracz nie przemieszcza piona, tylko wszyscy próbują go złapać. Komu się uda otrzyma 1 żeton kwiatka i tura przechodzi na kolejnego gracza.
Po wykonaniu ruchu żubrem, odkrywamy kafel na którym się zatrzymał i ustawiamy go na polu z którego pion wystartował. Teraz aktywny gracz stara się odkryć drugi taki kafelek do pary. W razie sukcesu zyska żeton kwiatka, przy porażce nic się nie stanie, a jeśli odkryje kafelek z burzą (dotyczy również tego po wykonaniu ruchu) to traci, o ile posiada, jeden żeton kwiatka. Za każdym razem, gdy pion żubra zatrzyma się lub przekroczy czerwone pole startowe, przesuwamy słońce o jedno pole na zegarze. Kiedy zatrzyma się na księżycu, gra automatycznie dobiega końca i wygra ten kto ma więcej żetonów kwiatków.

Oczywiście można też ułatwić lub utrudnić sobie rozgrywkę, co zresztą opisano w instrukcji. Np. punkty daje tylko zestaw różnokolorowych kwiatków (biały, różowy i niebieski), sumować wynik na kostkach, gdy wypadną same oczka albo ignorować karę za kafelek burzy. Dzięki temu gra potrafi trafić nawet w serca najmłodszych graczy, np. 4-5 letnich. Jednak jej największym atutem jest zmieniające się ustawienie kafelków na planszy, co wymusza na grających trenowanie pamięci oraz spostrzegawczości. Niby plansza jest mała, niby kafelków raptem 13, ale to wystarczy. Dlatego z czystym sumieniem polecam ten tytuł każdemu rodzicowi, mającemu dziecko w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym. Owszem, jest droga, o czym pisałem w unboxingu, ale warta tych pieniędzy. Regrywalność jest bowiem ogromna, a podczas zabawy warto łatwo zapomnieć o upływającym czasie.

Plusy:
* świetna mechanika
* gigantyczna regrywalność
* solidne wykonanie
* bardzo niski próg wejścia
* dodatkowe warianty dla młodszych i starszych graczy
* tematyka (Żubr Pompik)

Minusy:
* mimo wszystko - droga