13 września 2017

Amatorskie talie #21: Gniew smoków

Gdy tylko zdobyłem trzecią sztukę Kościanego smoka, zacząłem kombinować jak go tu maksymalnie wykorzystać w moich deckach. Ostatecznie powstały trzy talie, z czego jedna pojawia się dość często ostatnio na różnych kanałach You Tube. Nie ma co się dziwić, bo faktycznie w tym zestawieniu aż się prosi o granie takim smokiem, a deck jest strasznie silny. Niestety nie niezwyciężony i potrafi dostać srogie baty, nawet na najniższym poziomie, od niemal każdego agrro. Szczególnie jeśli podejdzie nam na start bardzo droga ręka, o co tutaj nie trudno. Niemniej jeśli uda nam się jakoś przeżyć, a przeciwnik nie ma w rękawie kilku pocisków, to szala zwycięstwa z każdą kolejną rundą przechyla się na naszą korzyść. Przedstawiam wam zatem "Gniew smoków", deck dość drogi w złożeniu, ale bardzo skuteczny w działaniu.

Budowa talii

Podstawą są smoki oraz generowanie dużej liczby dodatkowych punktów magii. Wydawać by się mogło, ze deck został zbudowany pod wampira Starszy Czystej Krwi, ale nic bardziej mylnego. Tak naprawdę nie ma go jak tu wcisnąć, a całość działa na tyle sprawnie, że nie warto eksperymentować. Skoro to nasze latające gady są podstawą to spotkamy tu oczywiście Wielką Trójkę - Odahving'a, Paarthurnax'a i Alduina. Jeśli któryś z nich wyjdzie na pole bitwy to przeciwnik na poważnie zacznie się pocić. Pojawienie się zaś całej trójki to w praktyce wyrok śmierci. Na dokładkę sami możemy wyciągać z cmentarzyska nasze jednostki, zatem żywotność wszystkich smoków bardzo wzrasta. Podobnie jak ich siła ognia.

STWORZENIA (38)
* 3x Nocna przekąska
* 3x Rekrut Gildii Złodziei
* 3x Leśny obserwator
* 3x Mroczny strażnik
* 3x Pasterz drzew
* 3x Kapłan z Shadowfen
* 2x Liściokryj
* 3x Mag Histów z Ciernia
* 3x Kościej Starszej Krwi
* 3x Smok z Grotu
* 1x Nahagliv
* 3x Kościany smok
* 1x Czerwony Braman
* 1x Tazkad, lider stada
* 1x Odahving
* 1x Paarthurnax
* 1x Alduin

AKCJE (9)
* 3x Wysysanie witalności
* 3x Zmysł zwiadowcy
* 3x Wydarcie Duszy

Wsparcie (3)
* 3x Gaj Histów

Sumaryczny koszt w kryształach: 17150
Talia na Deck Builder

Jak grać

Po pierwsze należy uzbroić się w ogromne pokłady cierpliwości. To nie jest deck dla nerwusów czy ludzi chcących grać szybko. Tutaj każdy ruch należy bardzo porządnie przeanalizować, a zagraną kartę użyć aby spowolnić przeciwnika. Mimo szybkiej produkcji punktów magii, możemy się łatwo sami w kopać, jeśli nie będziemy działać naprawdę rozważnie. Olbrzymią zaletą talii jest jej siła ognia. Mamy tutaj ogromną liczbę naprawdę żywotnych stworów, które też posiadają bardzo solidny atak. Dodawszy do tego blok i wyciszenie z dobiciem, skutecznie spowalnia to naszego oponenta. Poziom wyszukiwania kart też jest dość zacny, a możliwość wskrzeszania naszych poległych jednostek daje nam ogromną przewagę w późniejszej części gry.

Zagrożenia

Największym są wszelkie napory, co może dotkliwie zaboleć jak trafi nam się bardzo droga ręka. poza tym prawie nie mamy kart z Proroctwem, zatem na runy nie ma co liczyć. Deck co prawda radzi sobie nieźle z pociskami, ale już gorzej z wysysarkami życia czy błyskawicznym atakiem masy tokenów.

Zalety:
* bardzo silne jednostki
* spory dociąg kart
* szybkie generowanie punktów magii
* wskrzeszanie jednostek
* sporo blokerów

Wady:
* słaba przeciw agrro
* niska regeneracja punktów życia
* droga ręka na starcie może nas kosztować z automatu zwycięstwo
* droga w złożeniu