15 lipca 2016

Y - Ostatni z mężczyzn #4: Safeword

Czwarty tom Ygreka podzielony jest na dwie części. Pierwsza, czyli tytułowy Safeword, to w praktyce historia psychologiczna, o dość niecodziennym podejściu, zaś druga, Wdowia przełęcz, pokazuje co grupa fanatyków, czy w tym wypadku fanatyczek, może zrobić, przejmując we władanie kluczowe dla kraju połączenie lądowe. Finał obu tych historii jest naprawdę zaskakujący, a co więcej pozostawiają czytelnika z masą pytań. Pytań, na które w chwili obecnej nie umie znaleźć odpowiedzi czy nawet poszlaki, pozwalającej mu snuć domysły. Choć w świecie ogarniętym przez anarchie oraz pożogę, gdzie wszelkie brudne oraz chore myśli potrafią przedostać się do naszej głowy, wszystko jest możliwe, zatem każda sfera fantazji może się ziścić. Szczególnie ta najgorsza.

Po wydarzeniach opisanych w Komedii i tragedii, małpka Ampersand zachorowała i nasza trójka włóczykijów skierował swe kroki ku szpitalowi w Denver, który nadal funkcjonuje. Mijają przy tym dom innej agentki o kryptonimie 711, będącej w stanie spoczynku od czasu gdy zginął jej mąż. Kobiety postanawiają pozostawić pod jej opieką Yoricka, bojąc się że jego lekkomyślne wybryki, narażające go nieraz na śmiertelne niebezpieczeństwo, w końcu sprowadzą na niego Ponurego Żniwiarza i same ruszają do Denver wraz z małpką. Pod ich nieobecność, agentka 711 postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zaczyna niekonwencjonalne leczenie Yoricka z jego samobójczych przypadłości, wykorzystując do tego dość niekonwencjonalne praktyki..

Safeword opowiada nam nie tylko wybrane fragmenty przeszłości z życia Yoricka, ale pokazuje też lęki skrywane w ludzkim umyśle. Osamotnienie, rezygnacja w obliczu zagłady, wątpienie w sens walki, skoro wszystko co znaliśmy obróciło się w niwecz. Są to problemy dotykające nas w codziennym życiu i do tego wcale nie trzeba masowego holocaustu jednej płci. Jednocześnie koło tego wszystkiego co pcha nas w objęcia śmierci, pokazując że to jedyne słuszne rozwiązanie, pojawia się iskierka nadziei. Mała rzecz, na tyle ważna aby chcieć podjąć dalszą walkę o życie, gdyż mamy jakiś cel. Ten temat porusza, choć w dość niecodzienny sposób Safeword, z ciekawym zakończeniem, mającym wpływ nie tylko na wydarzenia z tego odcinka, ale również rzucające cień zagadki na główną linię przygody.

Druga opowieść, zatytułowana Wdowia przełęcz, jest rozwinięciem tego co zostało zawarte w Safeword, tyle że tym razem ze sfery psychiki przenosimy się do bardziej brutalnej rzeczywistości. Yorick, doktor Mann i agentka 355 trafiają na drogę stanową I-40, która jest pusta. Jest to o tyle dziwne, gdyż trasa należy do jednego z głównych szlaków transportowych w USA. Okazuje się, że grupa kilku kobiet, o bardzo radykalnych, do tego spiskowych poglądach na temat rządu Stanów Zjednoczonych, zablokowała trasę, zaś silna fortyfikacja połączona z dostatkiem broni i amunicji, sprawiła, że transport pomiędzy wybrzeżami zamarł, co doprowadziło do wybuchu głodu w kilku rejonach kraju. Sytuacja komplikuje się gdy grupa naszych bohaterów postanawia przebyć przeszkodę, gdyż nie stać ich na jej ominięcie.

Odcinek ten świetnie obrazuje co fanatyzm oraz strach mogą zrobić z ludzką psychiką. Jest tutaj efekt odwrotny do tego jaki zaistniał w głowie Yoricka - zamiast próby samobójczej mamy terror i obwinianie wszystkich o zaistniała sytuacje. Taka mieszanina paranoi, przekonań i strachu, do tego wyposażona w broń, może doprowadzić tylko do jednego finału, choć autorzy wybrnęli z pasma przewidywalności i dali czytelnikom kilka niespodzianek. Co więcej ostatnie karty albumu, dają nadzieję na bardzo ciekawy zwrot akcji w całej serii.

Czwarty tom porusza wiele ważnych kwestii. Po co żyć w umierającym świecie, gdzie jest granica pomiędzy chęcią śmierci a samobójstwem, czy zobrazowania jak pewne gatunki wymierają w skutek braku samców i tym samym możliwości rozmnażania się, co zaburza ekosystemem. Fabuła tego tomu rozgrywa się blisko półtora roku poza wystąpieniu plagi, która zdziesiątkowała mężczyzn, a świat jaki się znało nadal nie otrząsnął się z tej tragedii. To pokazuje, pomiędzy czarnym, podszytym ironią humorem Yoricka, jak kruchą istotą jest człowiek oraz jego psychika.

Ocena - 9,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz