W dzieciństwie chyba każdy kogo znałem wyrabiał kartę rowerową. W szkole na zajęciach z techniki uczyliśmy się znaków drogowych, zasad ruchu na drodze, natomiast koło szkoły był plac treningowy z światłami, oznakowaniami itp. Co prawda traktowaliśmy to bardziej jako zabawę, ale i tak wiedza nabyta w ten sposób została nam (przynajmniej w znacznej części) w głowach. Obecnie wydawnictwo Granna wznowiło jakiś czas temu swoją grę "Karta rowerowa", która znajduje się w serii IQ Granna. Mimo swoich lat tytuł ten jest nadal bardzo aktualny i potrafi przy tym dać sporo radości z samego ogrywania go. Teoretycznie są tu proste mechanizmy, jednak dla osoby nie znającej znaków drogowych sama rozgrywka będzie stanowić nie lada wyzwanie.
"Karta rowerowa" kosztuje 35 zł i tak jak inne gry z tej serii spokojnie na sieci dostaniemy ją za jakieś 20-25 zł. Wydatek nie jest zatem zbyt duży, zaś potencjalny zysk może być naprawdę spory. Czemu? Bowiem tytuł ma naprawdę sporą regrywalność, a do tego jakość wykonania stoi na porządnym poziomie. W pudelku znajdziemy bowiem:
* 53 karty z pytaniami
* planszę
* 4 karty rowerowe
* 12 żetonów miejsc
* 4 tekturowe pionki rowerzystów z plastikowymi podstawkami do nich
* kostkę K6
* instrukcję
* planszę z opisem znaków drogowych
* bonus w postaci "Karty bezpieczeństwa" (można na niej wypisać dane rowerzysty i mieć ją przy sobie)
Od strony jakości całość ładnie prezentuje się na stole, choć pionki mogły być zrobione z nieco grubszej tektury. Wtedy zapewne nie wypadałyby tak łatwo z podstawki. Niemniej da się to przeżyć. Celem samej gry jest odwiedzenie trzech miejsc i powrót na pole startowe. Haczyk tkwi w tym, że musimy przestrzegać zasad ruchu drogowego, a przed każdą rozgrywką gracz losuje miejscówki z puli 12 żetonów. Dzięki temu oraz polom specjalnym, jak i pewnej swobodzie w poruszaniu się, gracze do każdej partii muszą podejść nieco inaczej.
Ogólny zarys zada wygląda następująco. Każdy otrzymuje pionek i kartę rowerową w tym samym kolorze, po czym losuje zestaw trzech miejscówek. Dobiera ich żetony, kładzie koło planszy, a pionek ustawia na swoim polu startowym (oznaczonym kolorem). Wybieramy pierwszego gracza i ta osoba rzuca kostką. Wynik pokazuje ile pól może maksymalnie przejechać w danej turze, stosując się do zasad panujących na planszy. Zatem może obrać dowolny kierunek jazdy, ale przestrzegając znaków. Gdy zatrzyma się na polu z posiadanym żetonem miejsca odkłada go na swoją kartę rowerową aby to zaznaczyć. Może tez walczyć o kolejny rzut kością (raz na turę) stając na polu ze znakiem zapytania. Wtedy musi dociągnąć kartę pytania i poprawnie na nie odpowiedzieć. Oczywiście można utrudnić sobie ten element zabawy dodając mechanizm utraty kolejki w przypadku złego podania odpowiedzi na zadane pytanie.
Jak widzicie "Karta rowerowa" to prosta, ale bardzo ciekawa pozycja, nawet na współczesnym rynku gier planszowych. Daje sporo możliwości w poruszaniu się, "zdobywaniu" kolejnych celów oraz uczy nas podstawowych zasad zachowania na drodze. Jej wartość edukacyjna an tym polu jest bardzo przydatna, bo przydaje się w codziennym życiu. Dlatego polecam ten tytuł młodym graczom, gdyż mogą po przez zabawę sporo zyskać.
Plusy:
* solidne wykonanie
* cena
* mechanika poruszania się po planszy
* spora wartość edukacyjna
Minusy:
* pionki mogły być z grubszej tektury
* 53 karty z pytaniami
* planszę
* 4 karty rowerowe
* 12 żetonów miejsc
* 4 tekturowe pionki rowerzystów z plastikowymi podstawkami do nich
* kostkę K6
* instrukcję
* planszę z opisem znaków drogowych
* bonus w postaci "Karty bezpieczeństwa" (można na niej wypisać dane rowerzysty i mieć ją przy sobie)
Od strony jakości całość ładnie prezentuje się na stole, choć pionki mogły być zrobione z nieco grubszej tektury. Wtedy zapewne nie wypadałyby tak łatwo z podstawki. Niemniej da się to przeżyć. Celem samej gry jest odwiedzenie trzech miejsc i powrót na pole startowe. Haczyk tkwi w tym, że musimy przestrzegać zasad ruchu drogowego, a przed każdą rozgrywką gracz losuje miejscówki z puli 12 żetonów. Dzięki temu oraz polom specjalnym, jak i pewnej swobodzie w poruszaniu się, gracze do każdej partii muszą podejść nieco inaczej.
Ogólny zarys zada wygląda następująco. Każdy otrzymuje pionek i kartę rowerową w tym samym kolorze, po czym losuje zestaw trzech miejscówek. Dobiera ich żetony, kładzie koło planszy, a pionek ustawia na swoim polu startowym (oznaczonym kolorem). Wybieramy pierwszego gracza i ta osoba rzuca kostką. Wynik pokazuje ile pól może maksymalnie przejechać w danej turze, stosując się do zasad panujących na planszy. Zatem może obrać dowolny kierunek jazdy, ale przestrzegając znaków. Gdy zatrzyma się na polu z posiadanym żetonem miejsca odkłada go na swoją kartę rowerową aby to zaznaczyć. Może tez walczyć o kolejny rzut kością (raz na turę) stając na polu ze znakiem zapytania. Wtedy musi dociągnąć kartę pytania i poprawnie na nie odpowiedzieć. Oczywiście można utrudnić sobie ten element zabawy dodając mechanizm utraty kolejki w przypadku złego podania odpowiedzi na zadane pytanie.
Jak widzicie "Karta rowerowa" to prosta, ale bardzo ciekawa pozycja, nawet na współczesnym rynku gier planszowych. Daje sporo możliwości w poruszaniu się, "zdobywaniu" kolejnych celów oraz uczy nas podstawowych zasad zachowania na drodze. Jej wartość edukacyjna an tym polu jest bardzo przydatna, bo przydaje się w codziennym życiu. Dlatego polecam ten tytuł młodym graczom, gdyż mogą po przez zabawę sporo zyskać.
Plusy:
* solidne wykonanie
* cena
* mechanika poruszania się po planszy
* spora wartość edukacyjna
Minusy:
* pionki mogły być z grubszej tektury