30 lipca 2017

Frogi

Życie żab nie jest lekkie. Co chwila coś na nie czyha, jak nie pod wodą to na jej powierzchni. W trawie też nie jest bezpieczniej, a żyć gdzieś przecież trzeba. Jednak gdy nic, czy tez prawie nic, nie zagraża zielonym skoczkom, to wtedy urządzają wyścigi na liściach lilii wodnych. "Frogi" dotyczą własnie takiego tematu i robią to wyjątkowo dobrze. Jest to prosta gra familijna przeznaczona dla 2-4 graczy, gdzie naszym zadaniem będzie zdobycie baz  innych żab w jak najkrótszym czasie. Oczywiście nic tutaj nie jest proste, a i coś strasznego pływa w odmętach wody, zatem żaby będą musiały ciągle mieć się na baczności.

Sama gra zjada trochę miejsca na stole, a jej przygotowanie zajmuje dłuższą chwilę. Dysponujemy 46 kafelkami terenu, w tym 4 startowymi i 8 specjalnymi, z których należy zbudować pole gry. W instrukcji mamy kilka sugerowanych, jednak gracze mogą wykorzystać swoją wyobraźnię i samemu stworzyć dowolną figurę. Nie trzeba też wykorzystywać wszystkich kafelków, choć nic nie stoi na przeszkodzie aby to uczynić. Jednak całość należy zawsze tak układać, aby dostosować rozmiar planszy do liczby graczy.

Gdy to już mamy zrobione, każdy z graczy otrzymuje w jednym kolorze 3 plastikowe żabki oraz zestaw 8 kafli akcji specjalnych, z których losuje (lub wybiera) 4 na daną rozgrywkę. Akcje można mieć położone przed sobą odkryte albo też trzymać na ręce w tajemnicy przed innymi graczami. Zdecydowanie zalecam drugą opcję bo wtedy rozgrywka jest ciekawsza i trudniejsza, szczególnie gdy każdy wybrał swój zestaw, a gracze do ostatniej chwili nie wiedzą jakie kafelki specjalne się wylosowały na planszy. Wybrawszy pierwszego gracza można przystąpić do zabawy.


W trakcie swojej tury gracz musi wykonać jedną z poniższych akcji:
* Ruszyć się swoją żabą na sąsiadujące pole w linii prostej. Zatapia wtedy liść (odwraca kafelek) z którego wystartował i zatrzymuje się na nowym liściu. W tym ruchu może dokonać przepchnięcia innego, w tym swojego, pionka. Zmusza on wtedy taki pion do ruchu na najbliższe wolne pole (wybiera spychający). Jeśli to niemożliwe, to wtedy nie wolno nam wskoczyć na takie pole.
* Odnowić kafel liścia, czyli odwracamy jeden z zatopionych liści.
* Użyć swojego kafelka specjalnej akcji i po wykonaniu przypisanej mu czynności odrzucić go do pudełka.

Niby tak mało, a w praktyce ilość możliwości jest ogromna, szczególnie gdy gramy w 3 lub 4 osoby. Niestety zabawa dwuosobowa już nie jest tak emocjonująca i często zamienia się w wyścig bez interakcji z innymi graczami. Celem naszych żabek jest bowiem przetransportowanie ich do innych baz domowych, tak aby na każdym wrogim polu startowym była jedna nasza żabka. Mimo to nadal w rozgrywce dwuosobowej, mamy za dużo miejsca na polu gry, zatem jeśli nie zaważymy go mocno, to zabawa jest zwyczajnie nudna.


"Frogi" to ciekawa gra. Ładna, solidnie wykonana, prosta w nauce i nieco wymagająca w samej rozgrywce. Nie nudzi się, ma spory poziom grywalności i potrafi przyciągnąć do siebie nie tylko dzieci. Można by rzec zatem - dobra gra w dobrej cenie - i nie rozminiemy się z prawdą. Jeśli zatem ktoś szuka ciekawego, lekkiego i taniego tytułu familijnego, to "Frogi" mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Nawet jeśli z początku tematyka wyda się dzieciom mało interesująca.

Plusy:
* niski próg wejścia
* spora grywalność
* wyważona interakcja
* bardzo, solidne wykonanie
* uczciwa cena
* sporo kombinacji początkowego ustawienia planszy

Minusy:
* trochę nuży w rozgrywkach dwuosobowych