Czas na kolejną porcję edukacji, tym razem w temacie matematyki, filozofii oraz drobnoustrojach. Ten ostatni temat od dawna jest mocno na czasie, szczególnie w obliczu wygasającej pandemii oraz zgrai ludzi twierdzących, że szczepionki to zło z najgłębszych czeluści piekieł. Druga postać jest też ciekawa, bowiem kobietom w czasach początków chrześcijaństwa w Europie, nie było łatwo. Szczególnie jeśli mowa o edukacji. Przedstawiam zatem Louisa Pasteur, francuskiego mikrobiologa i wynalazcę wielu szczepionek, oraz Hypatię, aleksandryjską legendę świata ówczesnej nauki, która nie bała się mężczyzn.
Zacznijmy od Hypatii, bowiem jej postać jest najbardziej intrygująca w tym zestawieniu. Dziś nadal jest ona w wielu aspektach legendą, bowiem wiele zapisków o tej osobie zostało zniszczonych. Jednak i tak mamy tutaj sporą garść faktów. Żyła na przełomie IV i V wieku w Aleksandrii, jej ojcem był Teon, znany wówczas oraz szanowany matematyk oraz astronom. Najprawdopodobniej Hypatia długo współpracowała z ojcem, co umożliwiło jej, ze względu na dokonania i status społeczny, wygłaszanie publicznych wykładów oraz pracę na uczelni Aleksandryjskiej i w Sarapejonie.
Niestety Hypatia byłą również podatna na szybkie zyskiwanie wrogów, szczególnie pośród duchowieństwa i władców miasta. Mimo ogromnego szacunku, jakim ją darzono, w niesmak wielu osobom była tolerancyjna otwartość kobiety na osoby innych wyznań czy kultur. Potwierdza to wiele zachowanych do dziś listów, wyraźnie podkreślających ten element charakteru matematyczki i filozofki, co w owych czasach było wręcz ewenementem. Spory religijne były bardzo powszechne, a narzucane podziały zaogniały tylko konflikty. Hypatia przedstawiała zatem z goła inne podejście, co ostatecznie przyczyniło się do jej morderstwa.
Drugą personą jest Louis Pasteur, wynalazca szczepionki między innymi na wąglika czy wściekliźnie. Naukowiec, był chemikiem oraz biologiem, a przyszło mu żyć w XIX wieku. Czasie wielkich odkryć na polu medycyny, ale też ogromu sporów i prowadzenia absurdalnych badań. Wtedy śmiertelność pośród ludzi, szczególnie tej mniej zamożnej, była ogromna, organy kościelne wciskały się w sprawy medycyny dość mocno, natomiast lekarze i naukowcy spierali się o różne, dziś powszechne, metody leczenia.
Jedna z nich były właśnie szczepionki, dezynfekcja, higiena w miejscu pracy czy dopiero raczkująca wirusologia. To dość przerażające, że po tylu dekadach walki o te rzeczy, teraz są grupy ludzi próbujących to obalić. Niestety, taki urok globalizacji oraz cyfryzacji. Ciekawe co by powiedzieli naukowcy z tych komiksów, gdyby trafili do naszych czasów? Obstawiam, że byliby przerażeni tempem naszego życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz