Co zwierzęta robią jesienią? Szykują się na zimę. Jedne zbierają zapasy, inne jedzą na zapas aby nagromadzić tkankę tłuszczową, a kolejne po prostu zapadają w sen zimowy. Niestety nie każde zwierzę jest zaradne, a główny bohater tej opowieści, będący Ryjówką Przeznaczenia, to wybitny pechowiec. Tak naprawdę bycie wybrańcem to dla niego przekleństwo, gdyż tak naprawdę jedynie pomoc innych ratuje malucha od pewnej śmierci. I to nie jeden raz. Nasz niedoszły bohater i wątpliwej jakości przywódca ryjówek doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale nie zmniejsza to liczby kłopotów spadających na jego głowę. Zwłaszcza, że na klan zębiełków padł mroczny cień.
Komiks ma charakter głównie edukacyjny, jak zresztą całą seria. Niczego inne się zresztą nie spodziewałem po tytule napisanym oraz narysowanym przez Tomasza Samojik. Choć chętnie przeczytał bym coś innego pióra tego autora. Tak czy inaczej, sama historia nawiązuje nieco klimatem do średniowiecznych przygód, co widać choćby po ubraniach zwierzęcych postaci. Jest to bardzo fajne, miłe dla oka i przykuwa uwagę najmłodszych, a to własnie do nich adresowany jest komiks.
Jednak w całą przygodę, awanturę i średniowieczne pojedynki wpleciono losy leśnych zwierzaków i ich tryb życia. Ryjówki zmniejszające swój rozmiar na zimę, nazywane zjawiskiem Dehnela do dziś nie do końca zbadanym, żywot drapieżników, różne sposoby hibernacji zwierząt na okres zimy, gromadzenie przez nie zapasów, czy jak polują drapieżniki. To wszystko rewelacyjnie łączy się z głównym nurtem opowieści, ale jednocześnie jest dla dzieci kopalnią wiedzy. Wszelkie zjawiska oraz terminy autor opisał na końcu komiksu w obszernym, ciekawie skonstruowanej notce naukowej. Nie jest to nudny, szkolny wykład, a treściwe opisanie zagadnień, ubogacone rysunkami i odwołujące się do scen z komiksu. Naprawdę rewelacja.
Nie zabrakło też wątku z dbaniem o środowisko i ludźmi, którzy potrafią nie mieć serca. Sąsiad palący śmieci w kominku albo pozbywający się psa w lesie, stara baba nie słuchająca męża mającego miękkie serce dla mieszkańców lasu i tak dalej. Jest tez o szkodliwości toksycznego smogu, który wydobywa się z kominów gdy w piecach pali się plastikiem i innymi sztucznymi tworzywami. Jest to bardzo ważna nauka dla najmłodszych, ale też dorosłych, bo nadal wiele osób pali śmieci, aby zaoszczędzić kilka złoty na wywózce odpadów. Komiks jest zatem bardzo dobry, pięknie narysowany i idealnie trafia w swój target docelowy. Zatem jeśli jeszcze nie mieliście styczności z serią "Ryjówka przeznaczenia", to warto nadrobić tą zaległość.
Komiks ma charakter głównie edukacyjny, jak zresztą całą seria. Niczego inne się zresztą nie spodziewałem po tytule napisanym oraz narysowanym przez Tomasza Samojik. Choć chętnie przeczytał bym coś innego pióra tego autora. Tak czy inaczej, sama historia nawiązuje nieco klimatem do średniowiecznych przygód, co widać choćby po ubraniach zwierzęcych postaci. Jest to bardzo fajne, miłe dla oka i przykuwa uwagę najmłodszych, a to własnie do nich adresowany jest komiks.
Jednak w całą przygodę, awanturę i średniowieczne pojedynki wpleciono losy leśnych zwierzaków i ich tryb życia. Ryjówki zmniejszające swój rozmiar na zimę, nazywane zjawiskiem Dehnela do dziś nie do końca zbadanym, żywot drapieżników, różne sposoby hibernacji zwierząt na okres zimy, gromadzenie przez nie zapasów, czy jak polują drapieżniki. To wszystko rewelacyjnie łączy się z głównym nurtem opowieści, ale jednocześnie jest dla dzieci kopalnią wiedzy. Wszelkie zjawiska oraz terminy autor opisał na końcu komiksu w obszernym, ciekawie skonstruowanej notce naukowej. Nie jest to nudny, szkolny wykład, a treściwe opisanie zagadnień, ubogacone rysunkami i odwołujące się do scen z komiksu. Naprawdę rewelacja.
Nie zabrakło też wątku z dbaniem o środowisko i ludźmi, którzy potrafią nie mieć serca. Sąsiad palący śmieci w kominku albo pozbywający się psa w lesie, stara baba nie słuchająca męża mającego miękkie serce dla mieszkańców lasu i tak dalej. Jest tez o szkodliwości toksycznego smogu, który wydobywa się z kominów gdy w piecach pali się plastikiem i innymi sztucznymi tworzywami. Jest to bardzo ważna nauka dla najmłodszych, ale też dorosłych, bo nadal wiele osób pali śmieci, aby zaoszczędzić kilka złoty na wywózce odpadów. Komiks jest zatem bardzo dobry, pięknie narysowany i idealnie trafia w swój target docelowy. Zatem jeśli jeszcze nie mieliście styczności z serią "Ryjówka przeznaczenia", to warto nadrobić tą zaległość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz