29 października 2018

Comics Report #63: Październik z NSC

Jesień pełną gębą, zatem pojawiają się nowe komiksy przed świątecznym uderzeniem. Dziś przedstawię cztery tytuły od Non Stop Comics, z których jeden szalenie mnie intryguje. Mowa o pierwszym tomie "Grass Kings", czyli wysoko ocenianym przez krytyków kryminale, autorstwa Matta Kindt (scenariusz) i Tylera Jenkinsa (rysunek). Oprócz tego w zestawieniu znajdują się "Giants", i kolejne tomy "Głębi" czy "Monstressy", których recenzje niebawem pojawią się na blogu. Jeśli jesteście  zainteresowani ich dokładną datą, to zachęcam do śledzenia planu publikacji. Zapraszam zatem do zapoznania się z prezentacjami tych czterech tytułów i wyrobienia sobie wstępnej opinii o tym, czy są to komiksy dla was.

Grass Kings

Zacznijmy od tytułu, który w tym miesiącu przykuł najbardziej moją uwagę. Seria kryminalna "Grass Kings", opisuje losy trojga braci, którzy stali się samozwańczymi władcami enklawy przyczep kempingowych. Jest to swoisty azyl dla osób wykluczonych ze społeczeństwa. Tym dziwnym królestwem rządzi pogrążony w żałobie Robert - średni z braci. Stracił on żonę i córkę, nie może się pozbierać i popada w marazm. Pewnego razu pomaga tajemniczej młodej kobiecie, która szuka schronienia, a gdy wychodzi na jaw jej tożsamość Robert ma do podjęcia naprawdę trudną decyzję. Jeśli pomoże kobiecie, może to zagrozić całemu Królestwu Trwa. Nie ukrywam, że ten opis strasznie mnie nakręcił na tą serię. Jakbym wręcz czytał prezentację świetnie zapowiadającego się mini-serialu. Swoją drogą, patrząc po apetycie Netflixa, nie wykluczone, że kiedyś takowy powstanie. Tak czy inaczej lektura zapowiada się miodnie, rysunek jest bardzo interesujący, a do tego fenomenalnie pokolorowany. Słowem - kryminał pełną gębą.


Na co liczę?
* rasowy kryminał, z nutą dramatu obyczajowego
* napięcie
* klimat

Czego się obawiam?
* szczerze to niczego, bo zdaje się idealnie trafiać w mój gust

Czy kupił bym w ciemno?
Bez mrugnięcia okiem.

Cena: 52 zł
Gatunek: kryminał
Sugerowany wiek: 16+
Dotychczasowe recenzje: brak

Giants

Tym razem historia z potworami w roli głównej. Świat na powierzchni jest zamieszkany przez monstra, w tym też ogromne kolosy, które potrafią burzyć wieżowce. Tymczasem ludzie schronili się w podziemnych enklawach, gdzie walczą między sobą o każdy skrawek terenu. Dwóch kumpli, Gogi i Zedo, pragną przyłączyć się do gangu Krwawych Wilków. Inicjacja wymaga jednak od nich zdobycia czarnego bursztynu, a to bardzo niebezpieczna misja. Podczas ich wspólnej wyprawy, dawni przyjaciele zaczynają się od siebie oddalać i każdy podąża inną ścieżką. Historia zapowiada się na dość prostą, ale też nie pozbawioną morału. Do tego rysunek też przykuł moją uwagę, choć nie tak mocno, jak ten z "Grass Kings" czy "Monstressy".


Na co liczę?
* solidną dawkę akcji
* sporo elementów psychologicznych
* ewolucję emocjonalną głównych bohaterów

Czego się obawiam?
* że w ogólnym rozrachunku cały pomysł mnie niczym nie zaskoczy

Czy kupił bym w ciemno?
Chyba tak, ale na pewno nie od razu. Powiedzmy, że to coś, po co bym sięgnął, gdy zbywałoby mi nieco kasy w portfelu.

Cena: 42 zł
Gatunek: science fiction, akcja, dramat
Sugerowany wiek: 15+
Dotychczasowe recenzje: brak

Monstressa

Pierwszy tom tej serii wciągnął mnie od razu. Z jednej strony historia wydawała mi się nieco oklepana, ale ma tyle zwrotów akcji, dynamiki i dwulicowych postaci, że szybko wczułem się w jej klimat. Ten mocno podbija rysunek. Na tym polu jest to mieszanina stylu mangi i komiksu amerykańskiego. Kreska nawiązuje do komiksów z Japonii, jednak całość czytamy od lewej do prawej, zaś rysunek jest w pełni pokolorowany. Efekt wypada porażająco dobrze, a niektóre kadry chętnie widziałbym u siebie na ścianie, oprawione w ramki. Fabuła opowiada o konflikcie Federacji Ludzi z Królestwami Arkanijskimi. Arkanijczycy to rasa wywodząca się od ludzi i Pradawnych, czyli istot nieśmiertelnych, wyglądem przypominających zwierzęta. Czuć tutaj masę nawiązań do krajów Dalekiego Wschodu. Główną bohaterką jest Maika Półwilk, Arkanijka, która więzi w sobie starożytne monstrum, skrywające pewien sekret. Przyznaję, że finał pierwszego tomu mocno mnie zaskoczył, a drugi album tylko wzmocnił mój apetyt na więcej. Zatem z rozkoszą sięgam teraz po album numer trzy, wiedząc, że to jeszcze nie koniec całej opowieści.


Na co liczę?
* rozwiniecie wątków zaczętych w poprzednich tomach
* utrzymanie klimatu steampunku i fantasy
* kolejne, interesujące zwroty akcji

Czego się obawiam?
* że po lekturze będę czuć nienasycony głód :)

Czy kupił bym w ciemno?
Bez wahania.

Cena: 49 zł
Gatunek: fantasy
Sugerowany wiek: 18+
Dotychczasowe recenzje: wkrótce :)

Głębia

Na koniec seria, która nie zachwyciła mnie tak jak "Monstressa", ale też da się ją czytać ze smakiem. Mamy świat po zagładzie, słońce wypalające powierzchnię Ziemi i niedobitki ludzkości ukryte w głębi oceanu. Oczywiście wszystko zaczyna się sypać, brakuje jedzenia, przestrzeni oraz tlenu, do tego dochodzą spiski i tak dalej. W mojej opinii to dość lekka literatura science fiction, która jednak nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli ktoś czytał już sporo komiksów albo książek, szczególnie w tym gatunku, to raczej nie znajdzie w "Głębi" nic nowego. Jednak jeśli dopiero zaczynacie przygodę z taką literaturą, to seria może wam szybko podejść. Dynamiczna akcja, ładny rysunek, świetnie zrobiona kolorystyka - to plusy "Głębi". Jeśli komuś to wystarczy, nie ma co się zastanawiać.


Na co liczę?
* utrzymanie klimatu
* może w końcu jakiś fajniejszy twist fabularny

Czego się obawiam?
* że dalej będzie to dla mnie raczej mocno przeciętna lektura, choć nadal chce poznać finał

Czy kupił bym w ciemno?
Raczej pożyczył od kumpla, ewentualnie zakupił z mocnej promocji. Owszem, chce wiedzieć jak to się skończy, ale cała historia mnie osobiście nie porwała.

Cena: 42 zł
Gatunek: science ficton, postapo
Sugerowany wiek: 16+
Dotychczasowe recenzje: wkrótce