4 października 2018

Comics Report #58: Barbarella

Wiosną 1962 roku, we francuskim magazynie "V Magazine", światło dzienne ujrzała pierwsza przygoda Barbarelli. Seksownej, pewnej siebie i zdającej sobie sprawę z swej ponętności awanturniczki, która odwiedzała różne planety. Gdy dwa lata później wydano pełnoprawny album, w komiksowym świecie zawrzało, a krytycy, szczególnie w USA, mocno oczernili komiks, nazywając go skandalem seksualnym. Dziś "Barbarellę" uznaje się za pierwszy komiks dla dorosłych (pornograficzny), który przetarł szlak innym tytułom z tej półki. Dziś zaprezentuję wam pierwsze spojrzenie na tą pozycję, przedstawiając powody, dla których zdecydowałem się ją kupić. Być może kogoś z was też on zainteresuje, z tych samych, lub innych, powodów.

Głównym powodem, dla którego zdecydowałem się nabyć "Barbarellę" od wydawnictwa Kurc, jest właśnie aspekt historyczny, w odniesieniu tego komiksu do kultury. Jestem wręcz pewien, że mocno się zestarzał, przynajmniej tak obstawiam w przypadku treści, ale graficznie wydaje się bronić całkiem mocno. Oczywiście to tylko opinia, na podstawie obejrzenia losowych plansz, które szeroko zamieszczano w sieci. Moją uwagę przykuł jednak fakt, że mamy tutaj do czynienia z czymś, czego nie potrafił mi dać "Ranx" - historią. Czytając opisy tego komiksu, nie łudzę się, że będzie to coś pokroju dramatu, tylko "bezwstydna" klasyczna przygoda fantasy w klimatach science fiction. Słowem naiwnie, banalnie, ale przy tym na tyle ciekawie skrojone, że nie wymęczy mnie, jako czytelnika.

Ważnym czynnikiem, jakim kierowałem się podczas zakupu, są przedmowy zamieszczone na początku tego albumu. Tak naprawdę to one ostatecznie zachęciły mnie, abym sięgnął po portfel. Niemniej nie od razu, bowiem dla mnie ważniejszym erotykiem science fiction jest seria "Druuna". Słysząc też sporo krytyki na polskiej sieci, finalnie komiks odkupiłem od kolegi, który się go pozbywał. Niemniej i tak wyszła połowa ceny okładkowej, co jest uczciwą ceną. Na chwile obecną nie umiem powiedzieć, czy komiks trafi do mej kolekcji, jednak ze względu na to, jak ogromny ślad odcisnął on w historii kultury, czego dowodem jest choćby film z 1968 roku, uznałem, że po prostu muszę go przeczytać.

Na co liczę?
* szokująca, jak na wczesne lata 60-te XX wieku, postać głównej bohaterki
* wyważoną ilość erotyki
* naiwny, miejscami nawet nielogiczny, scenariusz

Czego się obawiam?
* że komiks nie przetrwał próby czasu i okaże się dla mnie zbyt naiwny od strony fabularnej

Dlaczego kupiłem go w ciemno?
Bowiem chce poznać korzenie komiksu, uznanego za pierwszy komiks dla dorosłych.

Cena: 75 zł
Gatunek: erotyk science fiction
Sugerowany wiek: 18+
Dotychczasowe recenzje: brak