12 lipca 2018

Comics Report #39: Odrodzone papierowe dziewczyny

Tym razem dwie nowości od wydawnictwa Non Stop Comics. Słowem trzeci tom serii "Odrodzenie" i czwarty tom serii "Paper Girls". Z nawału lektury dopiero w tym miesiącu będę się nad nimi pastwił w pełnym wymiarze, szczególnie, że o "Paper Girls" chce nagrać materiał wideo. Na razie nadal pozostaje to w trybie przyszłym, bo gadanie do kamery wcale nie jest takie proste, jak z początku myślałem. Niemniej dam radę, bo scenarzystą serii jest Brain K. Vaughan, czyli jeden z moich ulubionych amerykańskich scenarzystów komiksowych. Dziś jednak tylko rzucimy okiem na nowe odcinki wspomnianych serii i opowiem o swoich oczekiwaniach, względem nich.

Paper Girls

Jest to kolejna specyficzna seria Vaughana, którą zacząłem czytać dość niedawno. Nie ma ona takiego przytupu jak "Saga" czy wiarygodności co "Ygrek" (tak, mimo wielu fikcyjnych wątków, sporo tam realizmu), ale czyta mi się ją naprawdę dobrze. Choć nie będę ukryła, że pierwszy tom mnie nie powalił. Ot poprawna lektura i tyle. Coś na poważnie zaczęło się dziać w trzecim tomie, który wciągnąłem na poczekaniu. Obecny album zadecyduje ostatecznie, czy seria będzie u mnie walczyć o miejsce w rocznym podsumowaniu komiksów, jakie przeczytałem w 2018 roku. Jeśli rozwinie wątki z poprzedniego albumu to jest na to niemal pewna szansa. Co ma zawierać ten tom? Otóż podróże w czasie i w końcu naświetlenie sprawy o tym, co się dzieje w rzeczywistości głównych bohaterek, które pochodzą z 1988 roku. Jak na razie trochę już "świata" zwiedziły i mają przez to w głowie jeden wielki galimatias. Czas pokaże, czy autor wyszedł z niego obronną ręką.


Na co liczę?
* poskładanie w końcu kilku wątków, w jakąś sensowną całość
* dalszy rozwój głównych bohaterek
* nakopanie pewnej osobie, ale nie mogę zdradzić komu :)

Czego się obawiam?
* że tym razem Vaughan przedobrzył i nie połączy tego w całość

Czy kupił bym w ciemno?
Po lekturze ostatniego tomu tak, bo chce wiedzieć kilka rzeczy, ale przyznaję, że początek nie nastrajał mnie tak ciepło, jak do innych prac tego autora.

Cena: 42 zł
Gatunek: science fiction, akcja, thriller... w zasadzie wszystkiego po trochu
Sugerowany wiek: 16+
Dotychczasowe recenzje Vaughana: seria Saga, Seria Ygrek, seria Paper Girls


Odrodzenie

Do tego maleństwa dopiero zasiadam, ale już po samych opisach poszczególnych tomów, bardzo mi się podoba. Nie ukrywam, ze moje oczekiwania są spore, bo lubię takie połączenia science fiction z horrorem i thrillerem. Bardzo dużo osób porównuje tą serię do serialu "Twin Peaks", cenionego przez widzów i krytyków. Sam jeszcze go nie oglądałem, choć mam w pamięci "Miasteczko Twin Peaks", które bardzo lubię. Co zatem mamy w trzecim tomie "Odrodzenia"? Cóż... zmarłych co powstali z grobów, śledztwo w sprawie morderstwa siostry jednej z głównych bohaterek i całą masę niewygodnych ludzi z mediów oraz rządu. Nawet kilku popaprańców religijnych się znajdzie. Liczę więc, że gdy w końcu niebawem zasiądę do tej serii, to wciągnę od razu trzy tomy i nadal będzie mi mało.


Na co liczę?
* solidnie opracowana fabuła
* twisty fabularne
* wysoki poziom brutalności (niekoniecznie hektolitry krwi)
* zawiły thriller

Czego się obawiam?
* że seria w którymś momencie się zapętli

Czy kupił bym w ciemno?
Tak, bo bardzo lubię takie klimaty.

Cena: 42 zł
Gatunek: thriller, science fiction, horror
Sugerowany wiek: 16+, może nawet 18+
Dotychczasowe recenzje: brak