20 czerwca 2017

Patyczaki

Kto pamięta jeszcze z czasów przedszkola czy żłobka (o ile uczęszczał) zabawę w układanie obrazków z kolorowych patyczków? Zapewne nie jedna osoba, która czyta ten tekst pamięta te czasy, a i nie wykluczone, że swoim dzieciom serwuje podobne zabawy. W dobie wszędobylskiego ekranu, gdzie wystarczy tylko dotknąć czy przejechać palcem po kolorowo skrzącej się szybce, zdolności manualne dzieci potrafią być zabijane dość szybko. No bo po co się męczyć skoro wystarczy "tapnąć". Dlatego takie proste gry, czy też raczej zabawki, jak "Patyczaki" są w dzisiejszych czasach bardzo pożądane. Ktoś może krzyknąć: "Po co, mamy lepsze gry" i w pewnym sensie będzie miał rację, jednak Nawet w dzisiejszy czasach prostota, do tego solidnie wykonana, może okazać się lepsza od rozbudowanego tytułu. 

Cena sugerowana "Patyczaków" to aż 45 zł, jednak obecnie jest tyle przecen tego tytułu, że spokojnie zdobędziemy go za jakieś 30-35 zł. Skąd taka kwota, za tak małą grę? Otóż w pudełku znajdziemy 48 dużych, twardych "patyczków" które bardziej przypominają miniaturowe deski niż patyczki.Jedno jest pewne - są wytrzymałe, grube i solidnie wykonane, a do tego w czterech kolorach - żółtym, czerwonym, zielonym i niebieskim. Oprócz tego dostaniemy garść dwustronnych kartek z obrazkami, pakiet naklejek (jako bonus) oraz instrukcję. Wszystko zapakowane w praktyczną wypraskę, choć nie taką solidną jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka.

Zasady zabawy, gdyż z grą nie mamy tutaj w praktyce do czynienia, są proste. Otrzymujemy rysunek i musimy go jak najszybciej i najdokładniej ułożyć z patyczków. Dla małych dzieci zadanie to wcale nie jest takie błahe, natomiast rysunki mamy podzielone niejako na trzy kategorie. Pierwsza to bardzo prosty, duży rysunek, kolejna to już rysunek bardziej złożony, zaś ostatnia to szereg  kilku figur umieszczonych w jednej linii. Ten ostatni jest oczywiście najciekawszy i daje najwięcej radości, a dodatkowo na każdej karcie mamy po trzy linie z różnymi figurami. W takim wypadku dziecko musi wykazać się spostrzegawczością i zaplanować kolejność układania obrazków. Uczy się zatem po trochu podstaw planowania, a to ważna umiejętność.


"Patyczaki" mimo sporego wieku na karku, cieszą się nie lada powodzeniem. Obecna wersja jest naprawdę solidnie wydana i ładnie zaprojektowana, a obrazki jakie musimy ułożyć do prostych nie należą. Do tego dzieci mogą też układać własne figury, więc tutaj pozostaje tylko ich wyobraźnia. Niestety jak to bywa przy takich tytułach ich żywotność jest solidnie ograniczona. Niemniej swoją rolę spełniają naprawdę dobrze, dając najmłodszym dzieciom sporo radości nie jeden raz.

Plusy:
* rozwija kreatywność
* uczy spostrzegawczości
* bardzo solidne wykonanie
* sporo figur

Minusy:
* mało wytrzymała wypraska
* bardzo wąska grupa docelowa