24 stycznia 2017

Dinozaury: Tajemnicza Wyspa

Dinozaury każde dziecko lubi. Wielkie to, głośne i gania za samochodami... taaa zbyt wiele razy oglądałem Park Jurajski. Niemniej te wielkie, prehistoryczne gady nadal budzą fascynację zarówno u dzieci jak i dorosłych. dlatego ich temat jest często wałkowany w grach. Smart Games nie przeszedł koło niego obojętnie i tak powstały Dinozaury: Tajemnicza wyspa. Jest to prosta... hehe.. hehahaHAHA! Dobra nie oszukujmy się, to wcale nie jest prosta gra, choć takie wrażenie faktycznie sprawia. 

Zacznijmy od tego o czym pisałem w unboxingu - wykonania.Gra posiada figurki palm oraz dinozaurów zrobionych z elastycznego materiału. Jest przeznaczona dla dzieci w wieku przedszkolnym, a wiadomo, że takie często mają młodsze rodzeństwo. Tutaj należy wypunktować alert, na który zwróciłem uwagę w unboxingu. Figurki łatwo można skonsumować, zaś to z pewnością nie byłoby bezpieczne dla małego dziecka. Dlatego decydując się na tą grę należy miecz baczenie aby małe dzieci nie dorwały się do jej elementów. Poza tym permanentnie zniszczyłoby to samą rozgrywkę.

Aby wygrać należy rozwiązać zagadkę. Cel każdej z nich jest prosty. Musimy ustawić tak sześć płytek w oknie planszy aby dinozaury czerwone (drapieżne) były na innej/innych wyspie/wyspach niż dinozaury zielone (roślinożerne). Wydaje się być banalne, a jednak diabeł tkwi w szczegółach. Otóż na pojedynczej zagadce widnieje obrazek przedstawiający jak musi wyglądać ustawienie wysp. szkopuł w tym, że im wyższy poziom tym mniej mamy zaznaczonych na rysunku detali. Na przykład na najniższym poziomie (starter) posiadamy informacje odnośnie ustawienie co najmniej połowy dinozaurów, których w sumie jest sześć. Do tego dochodzi zarys ułożenia płytek, zatem wiemy jak je ustawić na planszy. Naszym zadaniem jest wiec tylko odszukanie gdzie co ma być.


Wyższe poziomy to już zupełnie inna para kaloszy. Najpierw znikają figurki, potem zarysy ustawień części lub nawet wszystkich płytek. Na dwóch najwyższych poziomach nie mamy nawet ustaleń konturów planszy, więc sami musimy odgadnąć nie tylko jaka płytka gdzie ma stać, ale też od której strony w ogóle zabrać się za układanie. Słowem jak spoglądać na planszę. Wymagana zatem jest od gracza bardzo mocna wyobraźnia przestrzenna. To jest właśnie prawdziwa siła tej gry - przestrzeń. Wszystko ma tutaj znaczenie. Ustawienie każdego gada, palemki czy fragmentu lądu. W ten sposób poziom Master (najwyższy) potrafi być prawdziwym wyzwaniem nawet dla dorosłych.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, poza tym co wymieniłem wcześniej, to do ceny gry. Owszem jest solidna, ładna i tak dalej, ale 100 zł za jednoosobową łamigłówkę może poważnie zaboleć nasz portfel. Mimo to warto zainwestować pieniądze w ten tytuł, gdyż potrafi dać naprawdę dużo satysfakcji z zabawy. Szczególnie gdy ktoś jest fanem tego gatunku.

Plusy:
* świetne wykonanie
* mimo pozornej prostoty zadań, bardzo wysoki poziom trudności
* pancerne elementy
* niby to już było, a jednak jest zupełnie inaczej

Minusy:
* małe dzieci łatwo mogą skonsumować figurki
* droga