Jak dotąd miałem do czynienia tylko z kilkoma tytułami dla par, chcących urozmaicić swoje pożycie intymne, jednak żadna z takich gier jakoś nie przypadła mi do gustu. Zazwyczaj były dość drogie w stosunku do tego co oferowały, a było tego najczęściej niewiele. Już zwykły rozbierany poker był często ciekawszy niż jakieś pseudo romantyczne gry miłosne rzekomo mające rozpalić namiętność miedzy dwójką kochanków. Wszystko się zmieniło kiedy w moje łapki czystym przypadkiem wpadła w ręce gra Arkana Miłości, wydana i zaprojektowana przez wydawnictwo Let's Play. Wszystko to za sprawą wysublimowanej prostoty.
Gra kosztuje około 35 złoty i mieści się w kieszonkowej wielkości pudełku na karty. W środku zaś mamy zwięzłą i bardzo rzeczowo napisaną instrukcję oraz 55 kart podzielonych na 5 rodzajów. Cel gry w teorii jest banalny, jednak wcale nie taki prosty do osiągnięcia, jeżeli oprócz zwykłej gry wstępnej do wiadomej sprawy, chcemy również wygrać samą grę. Otóż naszym zadaniem jest rozebranie przeciwnika do zera a następnie zagranie karty o nazwie "Arkana miłości". Oczywiście wspomniana karta jest tylko jedna w talii, więc potrzeba trochę szczęścia aby ją trafić. Jeżeli któreś z graczy nie wytrzyma i będzie chciało zakończyć grę przedwcześnie, przegrywa, a zwycięzca może zrobić z pokonanym w łóżku co mu się tylko żywnie podoba. Właśnie ten ostatni aspekt sprawia że gra nabiera pewnego smaczku rywalizacji i oprócz zwykłych pieszczot każdy z uczestników posiada dodatkowy cel.
Same karty są bardzo ładne, choć nie jakoś super wytrzymałe, jednak zmoczenie ich winem czy wodą nie sprawi że od razu zniszczeją. Wszystkie opatrzono bardzo pięknymi zdjęciami aktów, w tonacji czarno-białej co tylko wzbudza apetyt i zdecydowanie pasuje do każdego rodzaju pomysłu na grę wstępną dla par. Zdjęcia do gry zrobiło kilku różnych fotografów co tylko wpływa na plus całokształtu, gdyż powoduje różnorodność scen. Niemniej wszystkie akty są wykonane zmysłowo, ponętnie, wręcz biją intymnością i erotyzmem a przy tym brak w nich wulgarności. Jest bezwarunkowo jedna z największych zalet tego tytułu, bo dzięki temu aż kusi aby często po niego sięgać, jeżeli jest ku temu sposobność.
Jeśli idzie o samą mechanikę gry to również należy się duży aplauz dla twórców. Karty są świetnie zbalansowane i dobrane ilościowo w talii do siły jaką dysponują. Zasadniczo dzielą się na następujące kategorie:
* Arkana – zadaniem tych kart jest zdjęcie danej ilości ubrań z przeciwnika (od 1 do 3) i wzięcie tym samym przez nas tyleż samo kart ile przeciwnik stracił ciuchów. Taką kartę można zagrać tylko jedną w swojej kolejce. Przeważają karty o sile 1 i 2.
* Wyzwania – są to szczególnie ciekawe karty, gdyż mają za zadanie rozgrzać lub nastroić kochanków. Nie wykonanie wyzwania nie wiąże się najczęściej z karą w postaci utraty ubrania, natomiast zagrywający taką kartę sam wybiera która z osób wykonuje zadanie.
* Akcje – te karty są podobne do wyzwań, tyle że dotyczą najczęściej pieszczot jednego z partnerów. Ich zadaniem jest skusić przeciwnika do kapitulacji a tym samym wygrania przez drugą stronę całej gry.
* Akcje specjalne – są potężniejszymi wersjami lub tez bardziej odważnymi kart Akcji.
* Kontrakcje – unikatowe i bardzo wredne karty, które potrafią zneutralizować albo odwrócić działanie dowolnej karty Akcji, Akcji specjalnej czy też Wyzwania.
Dzięki takiej różnorodności można w trakcie gry opracować wiele taktyk czy też strategii aby zwyciężyć.
Jak to wygląda w praniu, czyli jak się gra
Karty w grze podzielone są na trzy poziomy trudności, które oznaczone są ilością symboli lilii w górnym lewym rogu karty:
* Prosty (1 lilia) – niejako przeznaczone do gry w grupie. Są to karty o delikatnym podłoży intymnym, bawiące się głównie w flirt.
* Zaawansowane (2 lilie) – karty o podstawie erotycznej, będące już przeznaczone dla par lub odważnych ludzi podczas podrywu.
* Wyzywającym (3 lilie) – karty bardzo odważne, naszpikowane erotyzmem i imitacją pełnego zbliżenia seksualnego. Przeznaczone tylko dla par czy kochanków.
Sama rozgrywka wygląda następująco. Na początku oboje uczestników ustala na ile ciuchów grają. Chodzi o to aby każdy miał identyczną ilość – osobiście proponuję aby było to 7 ubrań, w tym momencie gra będzie trwała wystarczająco długo. Jednak można nawet podwoić tą liczbę jeżeli ktoś ma ochotę. Podczas ustaleń zapada też decyzja czy biżuteria liczona jest jako ubranie. Następnie każdy z graczy dostaje pięć kart, a resztę odkłada się w formie talii (od teraz zwana biblioteką) na bok. Zgodnie z zasadą dżentelmeństwa, zaczyna Pani, ewentualnie może rozstrzygnąć rzut monetą lub kostką.
Gracz w swoim ruchu najpierw sprawdza czy ma minimum pięć kart na ręce, jeżeli nie, dobiera do pięciu. Ważną sprawą jest fakt, ze maksymalnie można posiadać osiem kart na ręce. Gdyby posiadało się ich więcej, należy nadwyżkowe karty odrzucić, na stos kart odrzuconych. Następnie gracz wykonuje trzy akcje, a mogą to być:
* zagranie karty z ręki (jeżeli to karta Arkan, to może być tylko jedna na całą kolejkę);
* odrzucenie karty z ręki na stos kart odrzuconych i dobranie nowej karty z biblioteki.
Po czym kolejka przechodzi na przeciwnika. Gra się kończy jeżeli jeden z graczy zagra na totalnie nagiego przeciwnika kartę Arkana Miłości lub jeśli jeden z przeciwników w trakcie gry nie wytrzyma pieszczot czy napięcia i będzie chciał zakończyć grę przedwcześnie. Jak pisałem wcześniej, zwycięzca robi z pokonanym co zechce, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
Komu gra się podoba, a komu nie
Zebranie grupy testowej do Arkan Miłości nie było wcale łatwym zadaniem, ze względu na specyfikę tego tytułu. Jednak dla chcącego nich trudnego i ostatecznie udało mi się skompletować odpowiednie pary, które zajęły się testowaniem gry, aby potem podzielić się ze mną swą opinią. Oczywiście poukładałem te pary w kategorie i tak powstały poniższe grupy testujące Arkana Miłości:
* Grupa 1 – pary w przedziale wiekowym 20-25 lat
* Grupa 2 – pary w przedziale wiekowym 25-35 lat
* Grupa 3 – pary po 40 roku życia
* Grupa 4 – pary po 50 roku życia
Warto zaznaczyć że poza grupą pierwszą i miejscami drugą, prawie wszyscy gracze to małżeństwa z mniejszym lub większym stażem. W sumie grę oceniło nieco ponad 20 par.
Grupa 1
Gra odniosła spory sukces, ale wedle relacji większość uczestników nie dotrwała do końca rozgrywki i mniej więcej w połowie zarzucała grę na oddanie się miłosnym uniesieniom. W nielicznych przypadkach kiedy oboje uczestników dotrwało do końca to i tak nie zważano na wynik, bo emocje sięgały zenitu. Niemniej Arkana Miłości zostały za bardzo dopracowaną i ciekawą pozycję.
Grupa 2
Wnioskując po opiniach chyba docelowy taget dla tej gry. Nim przystępowano do gry, zawsze przygotowywano się przed nią odpowiednio pamiętając o stworzeniu odpowiedniego klimatu, czego nie było prawie wcale w przypadku poprzedniej grupy testowej – tam szalał żywioł. Arkana Miłości natomiast potęgowały cała atmosferę przesączając ją wysublimowanym erotyzmem. Większość uczestników postawiła sobie za cel wygranie w samej grze aby móc dominować nad pokonanym w późniejszych igraszkach i z tej prostej przyczyny większość rozgrywek została ukończona zagraniem karty Arkan finiszującej grę, a tym samym grę wstępną do właściwego wydarzenia. Wedle relacji zarówno Panie jak i Panowie często zwyciężali, najczęściej dzięki sprytowi i lekkiej dozie szczęścia w doborze kart.
Grupa 3
Tutaj relacje opisujące wrażenia były bardzo podobne jak w grupie drugiej. Arkana Miłości okazały się idealnym remedium na rozbudowaną grę wstępną i ponoć pobudziły co niektórych bardziej do działania. Również sprawiły że cała klimat intymności poszedł go góry, gdyż często pary dbały o przygotowanie odpowiedniej scenerii.
Grupa 4
Tutaj gra po raz pierwszy wzbudziła mocne kontrowersje, ale ostatecznie znalazły się pary chcące ją przetestować i podzielić się opinią o samym tytule. Większość par zrezygnowała z kilku bardziej odważnych kart, typu skrępowania komuś nadgarstków i tym podobne. Poza tym jednak uznali że cała otoczka jaką wykreowały Arkana Miłości jest naprawdę dobra i oceniły grę wysoko, jednak mało która z par chciał zakupić grę. Stwierdzono że znają się na tyle dobrze że wiedzą czego chcą i tego typu akcesoria nie są im potrzebne.
Miłosne podsumowanie
Arkana Miłości to naprawdę rewelacyjna pozycja i śmiem twierdzić, że obecnie najlepsza w tym gatunku na naszym rynku. Ma wszystko to czego potrzeba aby stworzyć długą i naprawdę urozmaiconą grę wstępną. Do tego za każdym razem może być ona inna co tylko potęguje nastrój. Grę szczególnie polecam parom i małżeństwom, które nie mają pomysłu na rozbudowaną grę wstępną, albo takim które krępują się przed łóżkowymi eksperymentami. Z pewnością Arkana pomogą przełamać granice, jednak trzymając się dalej zdrowego podejścia do intymnych zabaw. Całej reszcie natomiast polecam zaopatrzyć się w tą grę gdyż to po prostu wspaniały początek do nieziemskiej przygody.
Plusy:
+ cena
+ jakość i wykonanie
+ klimatyczne zdjęcia aktów
+ świetnie zbalansowana mechanika kart
+ znakomicie nadaje się do budowania gry wstępnej
+ pod żadnym katem nie jest wulgarna
+ podnosi znacząco pikanterię podczas "nocy"
+ możliwość dowolnego modyfikowania rozgrywki (opracowywanie własnych wariantów)
Minusy:
- karty mogłyby być bardziej wytrzymałe na zgniecenie
- osobom starszym mogą się nie spodobać bardziej odważne karty Akcji czy Wyzwań.