Ostatnio wpada mi w łapki trochę więcej gier logicznych. Mam wrażenie, że sporo ich wydano, bowiem wychodzą chyba taniej niż papierowe planszówki, patrząc po wręcz absurdalnych cenach tego surowca na rynku. Flex pojawił się u nas w dwóch wersjach - standardowej oraz Crystal - jednak obie działają na tej samej zasadzie. Mając zestaw klocków nawleczonych na rozciągliwą gumkę musimy ułożyć konkretną figurę. Niby banalnie proste, ale zależy dla kogo.
Gierka nie jest duża, kosztuje raptem 39,95 zł na stronie wydawnictwa, a przy tym mieści się w plastikowym pudełku. Całość składa się z pasku różnokolorowych koralików nawleczonych na solidną gumkę, krótkie instrukcji z zadaniami oraz broszurki z rozwiązaniami tych łamigłówek. warto zaznaczyć, że dostajemy też pakiet zadań specjalnych, gdzie łączymy edycję standardową, tutaj prezentowaną, z edycją Crystal. Jednak to już wymaga dobrego obeznania z grą, bo tam są dość skomplikowane układy.
Natomiast cel gry jest banalny. Otrzymujemy wytyczne na karcie zadania, opisującej jaki kształt oraz ustawienie kolorów mamy osiągnąć w wariancie 2D lub 3D. Ma to dość spore znaczenie przy stopniu skomplikowania łamigłówki. często te płaskie idzie rozwiązać szybciej. Jednak tutaj wchodzi na scenę nasza umiejętność patrzenia przestrzennego. Osoby od małego siedzące w łamigłówkach lub mające techniczne spojrzenie błyskawicznie zobaczą rozwiązanie. Zatem dla nich Flex może okazać się za prosty. Tymczasem pozostali mogą mieć problem z odpowiednim ułożeniem klocków i trochę im zajmie osiągnięcie celu.
Zatem Flex to taka gra w podróż, dla tych co nie zjedli na łamigłówkach zębów. Idealnie nada się zatem dla dzieci, osób dopiero bawiących się w szarady czy tych, którzy chcą (albo muszą) poćwiczyć zręczność palców. Tak, gra sprawdza się w przypadku osób z uszkodzeniami stawów palców, bo wymaga z jednej strony delikatności, z drugiej nie stawia dużego oporu. Zatem może być pomocna jako narzędzie przy pracy z osobą niepełnosprawną. Nie jest to może szczególnie wyróżniająca się gra, ale potrafi dać trochę frajdy. Przynajmniej na jakiś czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz