Ten komiks jest z jednej strony bardzo ciekawy, z drugiej natomiast uświadomił mi, jak mocno uniwersum superbohaterów jest powtarzalne. "Pokolenia" oferują dziesięć historii, dziesięciu postaci, które spotykają bliskie im osoby z przyszłości. Przyjaciół, dzieci, kochanków lub siebie samych. Jest to swoista spowiedź, próba znalezienia rozgrzeszenia przed mającymi nadejść wydarzeniami, zwanymi później Tajnym imperium. Jednak komiks ma jedną ogromną zaletę - jest idealnym startem dla osób chcących dopiero wejść w uniwersum Marvela. A raczej w jego najnowszą odsłonę.
Zacznę swój wywód jednak od czegoś innego. Pewnej wtórności Marvela. Przynajmniej ja sam tak to dobieram. Zdecydowanie wpływa na to liczba przeczytanych komiksów z tego uniwersum, które ostatnio o wiele bardziej przypadło mi do gustu niż DC. Jednak oba cierpią na zbyt daleko idącą powtarzalność. Fajnie, że prowadzono nowe postacie, tyle tylko, że często są to inne wersje starych postaci. I tutaj pojawia się klops, bo ci "nowi" nieraz mają identyczne losy jak "starzy". Nie ma w tym nic autentycznie nowego, co powodowałoby u mnie efekt "Łał".
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że młodzi czytelnicy, mający często po 12-15 lat, nie sięgają w pierwszej kolejności po klasykę. Po komiksy wydawane w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia. I dla nich "Pokolenia" to genialna sprawa. Bo właśnie mogą poznać tych starych wyjadaczy i być może sięgną po starsze ich przygody. Poznają jak to było na początku, jak rozwijały się historie tych bohaterów nim notorycznie zaczęto przemieszczać ich po różnych liniach czasowych i alternatywnych światach multiwersum.
W tym momencie mam wrażenie, że jako czytelnik jestem poniekąd aktorem występującym w "Pokoleniach". Gdzie stary wyjadacz komiksowy spotyka młodszą wersję samego siebie. Ta nieopierzoną, dopiero odkrywającą komiks superbohaterski, który na przestrzeni kilkudziesięciu lat siłą rzeczy ewoluował, mimo powtarzanych schematów. Z tego powodu nie umiem wystawić złej oceny temu albumowi. Wręcz zachęcam aby go poznać. Szczególnie powinno zrobić to młodsze pokolenie, dopiero zaczynające swoją podróż po światach Marvela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz