Jeśli ktoś jest fanem komiksów typu "Koniec zjebanego świata" lub "Ghost World", to w "Bękarcie" odnajdzie się niczym ryba w wodzie. Z jednej strony jest to prosta historia o dwójce młodych osób, matce i synu, którzy napadli na bank, z drugiej pokazuje bardzo złożone relacje międzyludzkie. W zasadzie komiks jest idealnym materiałem do jednego z filmów Tarantino lub zrobienia jako mini serial na Netflix. Zdecydowanie preferowałbym tą drugą formę, pamiętając ekranizację "End of the fucking world". Dziś zajmiemy się jednak komiksem, a ten, co tutaj dużo mówić, jest świetny.
Na starcie poznajemy młodą kobietę imieniem April, która używa również imienia May. Wraz z synem Eugenie ukrywają się przed policją z powodu serii napadów w pewnym miasteczku. Okazuje się, że nie tylko stróże prawa podążają ich tropem, ale także zleceniodawcy. Kobieta stara się jak może ochronić syna, a ten nauczył się już dawno, że nie ma czasu na bycie dzieckiem. Akcja komiksu toczy się bardzo szybko, ale nie ma szans, aby pogubić się w fabule. Z drugiej strony z każdym kolejnym etapem podróży dwójki głównych bohaterów, odkrywamy kolejne ich tajemnice. To doprowadza do bardzo krwawego oraz szokującego finału, gdzie, muszę przyznać, byłem bardzo zdziwiony. Totalnie nie spodziewałem się takiego obrotu spraw i dzięki temu zakończenie czytało mi się niezwykle dobrze.
Ten komiks to idealny przykład na to, że dzieło nie musi być rewolucyjne czy oryginalne, aby dobrze się je czytało. Musi być po prostu solidnie skonstruowane u podstaw. I tak mamy w tym wypadku. Wyraziste postacie, prosta historia z serią niepospolitych rabunków, szybkie tempo akcji i solidne dialogi. Do tego kilka naprawdę ciekawych zwrotów akcji oraz zaskakujący finał. Całość, w tym wypadku, zwieńczona świetnym, czarno-białym rysunkiem, który dodaje całości klimatu rodem z klasycznych filmów obyczajowych z nutą akcji w tle. Nie brak tutaj scen przemocy czy miejsc, gdzie krew tryska na wszystkie strony, ale to tylko dodatek do pewnych kadrów. Na pierwszym planie jest silna relacja pomiędzy dwójką głównych bohaterów, których łączą więzy krwi.
PRZYKŁADOWE PLANSZE
PRZYKŁADOWE PLANSZE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz