17 czerwca 2019

Book Report #6: Opowieści Dengbeżów

Kurdowie są chyba jednym z najbardziej prześladowanych obecnie ludów. Nie tylko z pośród cywilizacji Bliskiego Wschodu, ale tak w ogóle patrząc po nacjach zamieszkujących Ziemię. Ich ojczyzna, Kurdystan, jest rozdarta pomiędzy cztery kraje - Turcję, Syrię, Iran i Irak, a w żadnym z nich nie dba się o zachowanie dziedzictwa kulturowego Kurdów. Jest ono niestety bardzo kruche, bowiem wiele ich bajek oraz baśni przekazuje się oralnie, gdyż tego wymaga tradycja. W drugiej połowie XX wieku zaczęto je spisywać i wydawać w bloku wschodnim, jednak całość poddano cenzurze. Wycięto lub ograniczono w nich znaczenie Boga, który bardzo często przewija się w tych opowieściach. Kilka lat temu na naszym rynku pojawiły się "Opowieści Dengbeżów", czyli pierwsze polskie wydanie baśni oraz bajek kurdyjskich. Jest to książka unikalna, bowiem ciężko na naszym rynku znaleźć coś podobnego. Dziś przedstawię wam jej zarys, a niedługo wyrażę pełną opinię o tym dziele.

Książkę wydało wydawnictwo Namas, z którym miałem styczność po raz pierwszy w tym roku na Festiwalu książki w Opolu. Dzielili oni stoisko z wydawnictwem Entliczek, ale na stole moją uwagę przykuła szczególnie ta książka. Powód - rysunek. Wszystkie ilustracje wykonała Paulina Krajewska i muszę przyznać, ze idealnie wpasowała się w mój gust. Szkoda, że w całym albumie jest dość mało, jak dla mnie, grafik, ale każda z nich wygląda bardzo pięknie. Co ważniejsze, czuć w nich ducha baśni, takiego z lat dziecięcych, gdzie wyobraźnie nie jest absolutnie niczym skrępowana, a słowa potrafią budować najróżniejsze, nieraz zwariowane, obrazy w naszych głowach. Pasuje to zatem idealnie do tematyki książki.


Bardzo ważny jest wstęp napisany przez tłumaczkę Joannę Bocheńską, która przybliża nam kulturę Kurdów ich współczesne problemy oraz trudności związane z przełożeniem ich baśni na nasz język. Opisuje też znaczenie słowa Dengbeż, a raczej osoby, która nosi takie miano. Są to naprawdę bardzo wartościowe informacje, które pozwolą zrozumieć czytelnikowi specyfikę kurdyjskich baśni. Bowiem mimo wielu podobieństw do innych tego typu utworów literackich z Bliskiego Wschodu, wyróżniają się one na ich tle paroma cechami. Dlatego uważam, że warto sięgnąć po taką książkę, bowiem odkrywa przed nami kulturę, o której w Polsce mało kto wie czy słyszał.

Na co można liczyć:
* bliższe poznanie kultury Bliskiego Wschodu
* zaznajomienie się z dziedzictwem Kurdów
* poznanie charakterystycznej formy baśni oraz bajek oralnych

Czego można się obawiać:
* specyfika opowiadania historii, nie każdemu może podejść

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz