24 marca 2020

Yakari i obcy

Coraz bardziej podobają mi się przygody małego Yakari i jego zwierzęcych przyjaciół. Tym razem spotkali oni obcego z dalekich krain, który zgubił się w przestworzach i wylądował u nich z ogromnym katarem. Obcym okazuje się pelikan, o dość pokaźnym żołądku oraz gigantycznie zakatarzony, co bezpośrednio przekłada się na głośne kichanie. Czy zatem Yakrai da radę pomóc zagubionemu ptakowi, w czasie gdy inne zwierzęta szybko tracą cierpliwość do irytującego przybysza? Odpowiedź znajdziecie w komiksie, a ja zapraszam na moją skromną opinię.

Komiks opisuje wielką cierpliwość chłopca w opiekowaniu się oraz leczeniu pelikana. Tak, to trudny pacjent, do tego dość uciążliwy, ale chłopiec nie zamierza się poddać. Ciężko jednak winić jego zwierzęcych przyjaciół, którzy nie mają tyle cierpliwości co on. Im pelikan daje ostro w kość, mimo że początkowo naprawdę maja dobre chęci i starają się mu pomóc. Pierwsze są bobry, potem wydry, ale dopiero gdy sprawy bierze w swe łapy niedźwiedź, wszystko zaczyna się jakoś układać. Tutaj mamy kilka odniesień do jednego z poprzednich tomów serii, co uważni czytelnicy szybko wyłapią.

Album oceniam jako bardzo udany na tle całej serii. Jest trochę nowinek, zupełnie nowa postać oraz ciekawy finał całej sprawy. Dzieciaki dostaną oprócz dobrej lektury, również przykład dlaczego warto być wytrwałym i pomagać, nawet gdy ktoś jest uciążliwy. Zatem warto sięgnąć po ten tom, a jeśli jeszcze nie znacie przygód małego Indianina imieniem Yakari, to warto po to nadrobić.

PRZYKŁADOWE PLANSZE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz