26 marca 2020

Podniebny Harry #3: Chicago

Czas na omówienie finalnej przygody pewnego niesfornego kaskadera imieniem Harry, który kocha wplątywać się w kłopoty. I tak, robi to na własne życzenie, przez co nie musi długo czekać, aż typy spod ciemnej gwiazdy go dopadną. Tym razem są one naznaczone przez Al Capone, swoją drogą bardzo ciekawie przedstawionego w tej serii, oraz tajemniczym ugrupowaniem z Japonii, które pracuje nad Cudownym Jadeitem, znanym czytelnikom przygód Harry'ego, jako substancja Z-03.

Akcja w tym albumie gna jak szalona, w zasadzie bez chwili wytchnienia. Ogólnie cała seria ma podobny styl, ale tutaj naprawdę bardzo wiele się dzieje i przede wszystkim wyjaśnia. Wszelkie drobne smaczki, które dotąd przemykały czytelnikom przed oczami w poprzednich albumach, tutaj znajdują w końcu wyjaśnienie. Kim jest tajemniczy tygrys, skąd wziął się ten dziwny "Jadeit", dlaczego tak a nie inaczej wpływa on na głównego bohatera i tak dalej. Ten tom rozwiewa absolutnie wszystkie niedopowiedzenia, a do tego robi to w bardzo interesujący sposób.

W przeciwieństwie jednak do poprzednich albumów, w tym mamy więcej fikcji niż nawiązań do prawdziwych wydarzeń z historii USA. Ma to oczywiście jak najbardziej uzasadnienie fabularne, bowiem historia idzie ku końcowi. W zasadzie ten album definitywnie rozwiązuje wiele spraw, choć chętnie zobaczyłbym jakieś nowe przygody naszego małpiszona i jego pięknej dziennikarki. Jest tutaj ogromny potencjał na różnorakie przygody, a przy tym rysunek oraz forma prowadzenia fabuły bardzo przypadły mi do gustu. Czas więc pokaże czy moje życzenie się spełni, a tymczasem zapraszam was do lektury obecnej trylogii "Podniebnego Harry'ego"

PRZYKŁADOWE PLANSZE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz