26 lutego 2020

Dog Man

Okej, zacznijmy od ważnego stwierdzenia - nie jestem fanem Kapitana Majtasa. Ani komiks, ani tym bardziej animacja nie przypadły mi do gustu. Jednak to nie jedyne dzieło Dav Pilkey'a. Innym jest "Dogman" i wypada on w moich oczach znacznie lepiej, choć nadal nie powiem, abym pokochał prace tego autora. Dogman to policjant mający głowę psa i ciało człowieka. Powstał w wyniku zabiegu chirurgicznego, po tym jak pewien policjant (wyjątkowo silny, ale bardzo głupi) i jego pies (wyjątkowo inteligentny, ale bardzo słaby) mieli bliskie spotkanie z bombą. Lekarze pragnąc uratować to co z nich zostało przeszczepili głowę psa do ludzkiego ciała i tak powstał Dogman. Trochę to dla mnie głupie, ale na dłuższą metę nawet daje radę.

Komiks to swego rodzaju parodia, gdzie autor przedstawia na wstępie, twórców całej serii. Dwoje dzieciaków, gdzie jeden pisze scenariusze, a drugi rysuje. To właśnie ta dwójka wcześniej napisała przygody Kapitana Majtasa, a teraz wrócili do swego bohatera z czasów przedszkolnych. Całość jest zatem utrzymana wizualnie w takiej stylistyce, jakby pisało i rysowało to małe dziecko. To się nawet sprawdza i pomaga młodszym odbiorcom, dopiero raczkującym w nauce czytania, bieglej ją opanować. Tekstu nie ma wiele, jest napisany dużymi literami, a obrazki też są w bardzo prostej konstrukcji. Tutaj niewątpliwie mamy do czynienia z świetnym materiałem do nauki czytania, szczególnie w przypadku chłopców. Warto tez zwrócić uwagę, że przygody głównego bohatera są dość różnorodne, a komiks zwraca uwagę na takie aspekty jak odpowiedzialność za posiadanie psa czy sprzątanie po nim.

W komiksie mamy też zabawę "ruchomymi obrazkami" czyli miejsca gdzie dziecko może szybko przerzucać daną kartkę, aby nadać iluzję ruchu danej scenie. W tym wypadku należy jednak uważać, bo kartki w komiksie nie należą do najwytrzymalszych. Na końcu poszczególnych albumów mamy też trochę ćwiczeń manualnych w postaci nauki rysowania poszczególnych bohaterów. Ogólnie oceniam Dogmana pozytywnie, na pewno jest dobrym materiałem do nauki czytania dla przedszkolaków, jednak w przypadku starszych dzieci, takich 10-11+ polecałbym już bardziej rozbudowane komiksy.

PRZYKŁADOWE PLANSZE 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz