Nadszedł czas na finalny tom obecnej serii Batman Detective Comics, a uświetnił go swą osobą Harvey Dent, znany też jako Two-Face. Wedle opisu prezentującego scenariusz, obaj odwieczni wrogowie mają wspólnie uratować Ghotam przed tajemniczą organizacja. Co prawda tajemnica zostaje rozwiana w pierwszym zeszycie, wiemy z kim przyjdzie im się zmierzyć, choć osoby nie śledzące zbyt uważnie przygód Mrocznego Rycerza mogą nie kojarzyć organizacji Kobra. Z drugiej strony wielu może ją mylić z grupa przestępczą, z którą walczyła jednostka G.I. Joe. Tak czy inaczej cała zagadka jest o wiele bardziej zawiła niż się to wszystkim, w tym Batmanowi, z początku wydaje.
Jak to jednak wypada w całokształcie? Cóż.... nie najgorzej, ale liczyłem na nieco nawiązań do początków serii, czyli oddziału stworzonego wspólnie przez Batmana i Batwomen. Wiem, grupa z Dzwonnicy, jak i sama baza wypadowa, rozpadły się w pył, większość jej członków ruszyła we własną drogę, a śmierć jednego z nich podzieliła do reszty zespół. Batman stworzył nową grupę, ale nie była już ona tak sprawna i zżyta, jak poprzednia ekipa. Do tego cała afera z pewnym maniakiem, chcącym uwolnić Mrocznego Rycerza od jego "słabości" (patrz, tom 8 "Na zewnątrz") ostatecznie sprawiła, że nasz główny protagonista zaczął inaczej patrzeć na pewne sprawy. W tym współpracę z organami policji. Chciał wrócić do początku, być bardziej... ludzki. Dlatego też inaczej spojrzał na obecną sprawę, niby zwykłego morderstwa, doprowadzając go tym samym przed oblicze Harveya Two-Face'a.
Faktycznie wiele elementów tej układanki czytelnik jest wstanie przewidzieć niemal z automatu. Szczególnie znając postać antagonisty i wiedząc w jakie gry skojarzeniowe lubi się bawić. Gorzej już z głównym motywem, który ciągle umyka zarówno nam, jak i Batmanowi, co jest interesującą rozgrywką. Chciało by się rzec, ze finał tego wszystkie i tak jest z góry przesądzony. Ale czy jednak na pewno? Czy możemy być pewni, ze po przeczytaniu napisu "Koniec" faktycznie ten koniec nastąpił? Pewnie nie. Pewnie powstaną, lub w USA już powstały, kolejne serie, które wrócą do tej sprawy. Pytanie tylko: Z jakim skutkiem?
PRZYKŁADOWE PLANSZE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz