13 lipca 2018

Origami

Nigdy nie nauczyłem się składać origami, choć wielokrotnie podejmowałem próby. Jestem po prostu za mało cierpliwy i zbyt niedbały, aby parać się tą sztuką. Na szczęście nowa gra od wydawnictwa Rebel o tym tytule, nie ma nic wspólnego z składaniem papierowych zwierzątek. Owszem, na końcu instrukcji znajdziemy opis jak wykonać motyla, ale poza tym gra jest prostą karcianką, o całkiem solidnej regrywalności. Na wstępie powiem jedno - nic odkrywczego, ale za to potrafi wciągnąć jak cholera. Dla mnie to jeden z najlepszych argumentów przemawiających na korzyść jakiejś gry. Przedstawiam wam zatem "Origami". Prostą grę karcianą o tym, ile warto poświęcić, aby zyskać więcej.

Cała gra składa się z 5 talii po 18 kart każda, co daje nam w sumie 90 kart. Do tego instrukcja i karteczka, z której złożymy motylka i będzie to znacznik pierwszego gracza. Cena sugerowana to około 50 zł, zatem w sklepach internetowych spokojnie znajdziemy grę za jakieś 36-39 zł. Format pudełka jest nieco większy od klasycznego kieszonkowego i trochę szkoda, bo byłby wygodniejszy. Spokojnie zresztą zmieściłby się w takim małym opakowaniu, zaś sama gra nie zajmuje za dużo miejsca na stole. Nie jest to jednak klasyczny filler, bo rozgrywka 3-4 osobowa trwa około 30 minut, no 25 minut jeśli dobrze znamy grę. W dwie osoby jesteśmy w stanie faktycznie uwinąć się w 15 minut, ale tylko jeśli doskonale znamy poszczególne talie. Co do jakości wykonania kart, nie ma się do czego przykleić, bo Rebel przyzwyczaił nas już do wysokiej jakości wydawanych gier.

Rozgrywka jest bardzo prosta. Tworzymy wspólną talię z tylu mniejszych talii ilu jest graczy, a resztę odkładamy do pudełka. Dzięki temu w każdej grze będzie inny zestaw, gdyż mamy 5 talii typów (woda, sawanna, owady, gospodarstwo, ptaki), a w grze może wziąć udział maksymalnie czworo graczy. Poszczególne talie są też mocno zróżnicowane, często posiadając efekty niedostępne dla innych kolorów. Gdy już to mamy za sobą, tasujemy solidnie karty i zaczynamy wykładać po jednej przed każdym z uczestników. Gdy u kogoś uzbiera się suma 10 punktów lub więcej z liczb określających zgięcia (biała liczba, w lewym górnym rogu karty), wtedy następuje koniec tego etapu i karty wyłożone przed graczami lądują w ich ręce. Ten kto otrzymał najmniej "zgięć", ma status pierwszego gracza. na koniec układamy talię w dogodnym dla wszystkich miejscu i odkrywamy 4 karty, które układamy w rzędzie do dobierania obok talii.


W swoim ruchu gracz ma jedną akcję, którą musi wykorzystać na którąś z poniższych akcji:
* Dobrać kartę/karty - gracz może dobrać tyle kart aby suma wartości ich "zgięć" była równa lub mniejsza od 4. po tym ruchu uzupełnia puste pola w rzędzie.
* Zagrać 1 kartę z ręki - każda karta ma w lewym, górnym rogu (czarna liczba) opisany koszt wystawienia. Opłacamy go punktami "zgięć", odrzucając karty z ręki (i tylko niej). Zagraną kartę wystawiamy przed sobą w jednej z kolumn, których różnica może wynosić maksymalnie jedną kartę. Jeśli karta ma efekt natychmiastowy, to teraz go aktywujemy i rozgrywamy o ile to możliwe.
* Aktywacja karty - część wystawionych kart ma opis "Akcja specjalna", którą można aktywować poświęcając punkt akcji.
Rozgrywka kończy się, gdy dwukrotnie przetasujemy talię.

Kombinacji pomiędzy kartami jest naprawdę sporo. Część z nich jest zarezerwowana tylko dla swojej talii, inne działają z dowolnym jej typem. Gracze czasem muszą mocno się nagłowić co zagrać, bowiem zbytnia ostrożność czy też chciwość może szybko nas pokarać. Co ciekawe, wariant dwuosobowy działa i staje się rasową strategią taktyczną, gdzie losowość ma tak naprawdę niewiele do powiedzenia. Szczególnie jeśli obaj przeciwnicy znają dobrze karty z użytych talii. To duży atut dla tego tytułu, bo znacząco zwiększa jego regrywalność.


"Origami" nie jest czymś nowatorskim czy porażającym. To po prostu dobra gra karciana i aż tyle. Ma niski próg wejścia, łatwo się w nią wciągnąć i potrafi wytworzyć syndrom "jeszcze jednej tury". Nie powiem aby jej cena sugerowana była niska, ale spokojnie znajdziemy ją w sklepach za sensowne pieniądze. Do tego ładnie wydana, ze sprawdzonymi mechanikami i nie za dużą interakcją, choć ta jednak zawsze występuje. Dlatego jeśli ktoś lubi takie tytuły, to spokojnie niech sięgnie po "Origami".

Plusy:
* niski próg wejścia
* szybka rozgrywka
* solidna jakość wydania
* dobrze się skaluje
* 5 różnych talii
* wyważona ilość interakcji
* wciąga

Minusy:
* cena sugerowana trochę za wysoka
* zdecydowanie za duże pudełko
* tak naprawdę mechanicznie nie oferuje nic nowego, chyba że jesteśmy laikami