Dziś 1 sierpnia, zatem wypadałoby wrzucić materiał związany z II Wojną Światową i Polską. Nie chcę jednak znów pisać o Powstaniu Warszawskim, zatem zaprezentuję wam pierwszy tom serii komiksowej Ekspozytura "Rygor", opisującej działania polskiej siatki wywiadowczej na terenie Algierii. Otóż Kolonie Francuskie kolaborujące z III Rzeszą, podobnie jak Francja Vichy, były dla Niemców bardzo ważnym punktem logistycznym oraz przerzutowym. To dzięki nim Rommel miał szansę na podbój Afryki. Polski wywiad odegrał znaczną rolę w walce o Czarny Ląd, a wszystko to pod przykrywką legalnego biznesu produkującego... dietetyczne płatki owsiane.
Mam wrażenie, że w Polsce bardzo wybiórczo mówi się o II Wojnie Światowej. Szczególnie za obecnej władzy, która nawet nie kryje się z wykorzystywaniem tej tragedii do własnych zagrywek politycznych. Gdy przejrzałem podręcznik do przedmiotu nazwanego Historia i Teraźniejszość, to w twarz uderzyła mnie taka ilość propagandy i skrótowców myślowych, że nie dziwi mnie sprzeciw historyków wobec tego przedmiotu oraz jego podręcznika. Mówiąc wprost - jest to naginanie, a w kilku miejscach wręcz fałszowanie, po przez przemilczenie, ważnych wydarzeń z tamtego okresu.
Dlatego dobrze, że powstają niezależne dzieła filmowe, książkowe czy też właśnie komiksowe, jak prezentowany tutaj tytuł. "Rygor" to pseudonim operacji szpiegowskiej zapoczątkowanej latem 1941 roku na terenie Kolonii Francuskiej, a konkretniej w Algierze. Był to strategiczny port, gdzie ładowano dla III Rzeszy masę zaopatrzenia wszelkiej maści, ale także punkt przerzutowy wojsk. Wywiad brytyjski oraz amerykański był głuchy i nie miał tam nikogo, co bardzo utrudniało walkę z agresorem, jednak wszystko zmienili Polacy. Udało im się tam dostać i zbudować prężnie działającą siatkę szpiegowską pod przykrywką legalnej fabryki sprzedającej płatki owsiane. Wbili się ze swoim towarem niemal wszędzie - sklepów, aptek, hoteli - zbierając przy tym informacje i w razie potrzeby likwidując przeciwników z Abwehry a czasem nieposłusznych sojuszników. Na wojnie nie ma bowiem czystej gry, szczególnie w takich rozgrywkach, gdy stawką jest świat.
Pierwszy tom przedstawia nam pobieżnie kluczowe osobistości oraz wprowadza w cały proces tworzenia siatki. Nie chcę tutaj zdradzać o kogo dokładnie chodzi, bowiem album jest krótki i każde nazwisko może okazać się spoilerem. Szczególnie dla osób obeznanych z tematem. Punktem akcji jest głównie hotel Arago oraz jego okolice. To w nim przesiadują goście z różnych obozów i każdy gra do innej bramki. Musi to jednak robić z głową, bo nie tylko przeciwnicy są niebezpieczni, ale sama Afryka. dzielnice rozkoszy, gdzie dosłownie można stracić głowę, jeśli załamie się zasady, niebezpieczne zaułki, korupcja, handlarze starający się ugrać coś na wojnie i tak da;ej. Mimo pozornego spokoju i setek uśmiechów oraz braku widoku rozstrzeliwanych cywili, Algier to bardzo niebezpieczne miejsce.
Każdy kto interesuje się historią, a szczególnie XX wiekiem, powinien obowiązkowo sięgnąć po ten album. Zawiera spory szkicownik z artykułem historycznym, sensownie przedstawione, choć w skrócie, podwaliny założenia całej siatki szpiegowskiej oraz obrazuje jak wyglądała walka na tamtym froncie. Przy okazji jest świetnie narysowana i aż żałuję, że to takie krótkie. Aż się prosi, aby w przyszłości serię rozbudowano o inne działania Polskiego Wywiadu, ale dając to w formie dużego, 60-cio stronicowego albumu z twardą oprawą. Bo to kawał ważnej historii, o którym młode pokolenie nigdy nie słyszało, a powinno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz