30 marca 2018

UFO Farmer

Superfarmer to gra dobrze znana w naszym kraju oraz za jego zagranicami. Powstało kilka wariacji tego tytułu, a dziś przypomnę jeden z nich. UFO farmer to niemal klasyczna gra w memory. Niemal, bowiem dochodzi pewien ciekawy mechanizm, który jak zauważyłem przyciągnął do tego tytułu nie tylko dzieci. Rozgrywka jest dużo szybsza niż w klasycznej wersji, całość jednak zajmuje nieco więcej miejsca. Zapraszam do lektury tej krótkiej recenzji, w której przedstawię, z myślą o osobach nie znających tej gry, z czym mamy tu do czynienia.

Gracze wcielają się w kosmitów, którzy za pomocą latających spodków, czyli tytułowych UFO, będą porywać zwierzęta. Naszym zadaniem jest zebrać jak najwięcej punktów, a te uzyskujemy z mnożnika danego gatunku zwierzaków. Na przykład jeśli mam trzy króliki, to otrzymuje 9 punktów, tyle samo dostanę za 3 krowy, owce lub świnie. Zatem warto tak zdobywać zwierzaki, aby mieć jedną lub dwie naprawdę duże kupki w tym samym gatunku. Wtedy zapewnią nam bardzo dużo punktów. Tutaj pojawia się jednak pewien haczyk, bowiem sam system zdobywania zwierzaków, potrafi utrzeć nosa graczom.

W swoim ruchu gracz układa jeden z dostępnych UFO, na jednym z żetonów zwierzęcia, które tworzą pulę na środku stołu (ich ilość zależy od liczby graczy). Potem kolejny gracz czyni to samo i tak dalej, aż wszyscy pozbędą się swoich znaczników. Warto zaznaczyć, że wszystkie wyglądają identycznie, a gracze muszą zapamiętać co zostało zakryte. Teraz, począwszy od osoby rozpoczynającej, zabieramy po jednym dowolnym UFO, wraz z żetonem który zawiera, ale nie sprawdzamy co to jest. Gdy gracze maja przed sobą tyle spodków ile mieli na początku rundy, odkrywają wszystko i stosują się do wyniku kombinacji:
* Jeśli wszystkie trzy zwierzaki były różne, to gracz zostawia sobie jeden żeton, a resztę odkłada do puli.
* Jeśli trafił jedną parę, to odkłada żetony do puli.
* Jeśli trafił trzy takie same zwierzaki, to dwa żetony zachowuje, a ostatni odkłada do puli.


Gra się kończy w momencie, gdy znaczników UFO jest więcej niż żetonów zwierząt. Wyżej opisany mechanizm, skutecznie utrudnia rozgrywkę, choć ta nadal jest dość krótka. Jednak łatwo w jej trakcie pomylić się kto co zakrył a co ważniejsze oponent może nam podebrać odpowiedni żeton. Dzięki temu emocji podczas zabawy nie brakuje, sama rozgrywka się nie nudzi i ciągle mamy ochotę na rewanż. W efekcie tego, nad grą można spędzić spokojnie nawet dwie godziny, nim w końcu sobie odpuścimy. Jest to zatem nie tylko udana pozycja dla dzieci, ale również całej familii, albo jako przerywnik dla zaawansowanych graczy. Osobiście polecam UFO Farmera, bowiem mi w niego grało się przyjemniej niż w klasyczną wersję:

Plusy
* ogromna regrywalność
* szybka rozgrywka
* jakość wykonania
* niska cena
* szerokie spectrum graczy docelowych
* modele UFO :)

Minusy
* w praktyce brak