Jest to bardzo specyficzna podstrona na moim blogu, kierowana zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. Znajdują się na niej linki do moich artykułów, w których poruszam bardzo, ale to bardzo przeróżne tematy z perspektywy zwykłego, szarego faceta, który ma od wielu lat cieszy się z bycia żonatym. Wcześniej jednak zaliczył bardzo srogie wpiernicz na polu emocjonalnym, a przy okazji jest typem wyszczekanego nerda, który na równi z grami interesuje się historią oraz zoologią.
Po co ten dział powstał? Głównie jako przeciwwaga dla tych wszystkich kanałów wykształconych psychologów czy socjologów, którzy wiedzą wszystko o życiu, a szczególnie mężczyznach. Czasem jak słucham wypowiedzi "Pani Psycholog" o tym co powinien robić prawdziwy mężczyzna, albo jak deprawuje nas świat gier (wszelkiego rodzaju), to mnie krew zalewa. Dlatego postanowiłem odpowiedzieć na to w ten dość nietypowy, może nieco głupi sposób. Nie mam wykształcenia pedagogicznego, choć posiadam wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą. Nie jestem psychologiem, socjologiem ani uczonym, a na wszelkie statystyki patrzę z ogromnym dystansem. Wiecie jak to mówią "Ty jesz kapustę, twój szef je mięso, razem jecie gołąbki".
Znajdziecie zatem tutaj wszelkiej maści teksty, które kiedyś planowałem napisać, lub napisałem obecnie pod wpływem chwili, albo chęci podzielenia się czymś więcej. Nie będzie to dział jakoś mocno rozwijany, ale być może wpadnie wam w oko coś interesującego.
Męskim okiem #5: Fałszywy czar komedii romantycznych
Męskim okiem #6: Ona nie chce ze mną grać
Męskim okiem #7: Komiks dla dorosłych