28 grudnia 2016

Poprzez wieki: Droga do szaleństwa

Od wielu lat mitologia fantasy stworzona stworzona przez amerykańskiego pisarza H.P. Lovecrafta, jest bardzo mocno eksploatowana w grach. Dotyczy to zarówno tytułów poważnych i bardziej rozbudowanych jak i tych mniejszych, skierowanych do młodszego odbiorcy. Tym razem przerobiono na potrzeby mitologi Cthulhu grę Poprzez Wieki, którą niedawno wypuściło na polski rynek wydawnictwo Portal. Omawiana w tym materiale wersja, nosi podtytuł Droga do szaleństwa i... wypada dość przeciętnie.

W unboxingu gry bałem się najbardziej, że będziemy mieli do czynienia z czystą kopią Poprzez wieki tylko o innej szacie graficznej. Ne jest to do końca prawda, choć faktycznie mechanika gry uległa niewielkim zmianom. Podstawowe zasady są identyczne, czyli wystawiamy karty z ręki, wymieniając się nimi, i w ten sposób budujemy zestaw kart który ma nam na daną turę wygenerować punkty. Zmianie uległo kilka kart, co dostosowano do nowej mechaniki jąka są żetony szaleństwa.

Za ich pomocą możemy w danej rundzie gry zdobyć dodatkowe punkty z działania niektórych kart lub otrzymać dodatkowe 4 punkty jeśli w rozgrywanej rundzie zgarniemy najwięcej takich żetonów. Karty generujące szaleństwo posiadają na lewym boku rysunek plątaniny macek, zatem gracz doskonale wie co wybiera. Takich kart w całej talii jest 8, czyli stanowią niemal połowę z wszystkich dostępnych kart. Jednak istnieje tutaj pewien haczyk - jeśli zbierzemy 9 lub więcej żetonów szaleństwa w trakcie całej gry, to automatycznie przegrywamy. Z tego powodu rozgrywka nieraz zaczyna się w przepychanie na zasadzie wciskania przeciwnikowi kart generujących szaleństwo nie zważając na stan punktów w tabeli.


Nie jest to dobra strategia z punktu widzenia miodności rozgrywki, gdyż zabawa szybko staje się powtarzalna. Dodawszy do tego losowość doboru kart, nieraz mamy sytuację gdzie jedna z osób błyskawicznie zyskuje przewagę już w pierwszej rundzie. Tych mamy w całej zabawie tylko trzy, zatem takie zjawisko jest wyjątkowo frustrujące. Co prawda mamy kilka mechanizmów ograniczających efekt śnieżnej kuli, jednak nie zmienia to ogólnego obrazu sytuacji.

Na pocieszenie pozostaje wykonanie, które stoi na bardzo wysokim poziomie. Szczególnie dotyczy to rysunków na kartach. Są wykonane wręcz rewelacyjnie i w pełni oddają klimat mitologii Cthulhu. Podobnie zresztą twórcy podeszli do instrukcji, przypominającej zwój pergaminu czy też kartkę wydartą z jakiegoś starodawnego woluminu. Z drugiej strony niska cena i jakość wykonania to za mało aby w pełni pozytywnie ocenić Drogę do szaleństwa. Co prawda może ona się spodobać mniej doświadczonym graczom lub osobom nie znającym Poprzez wieki, ale z czasem i tak odstawią ją na półkę. Ciężko ocenić jednoznacznie ten tytuł, dlatego lepiej w niego zagrać nim zdecydujemy się na zakup.

Plusy:
* świetna szata graficzna
* prosta w nauczeniu
* niska cena
* szybka rozgrywka

Minusy:
* w praktyce klon Poprzez wieki...
* ...z irytującą mechaniką żetonów szaleństwa
* losowość ma znaczenie
* uczucie żerowania na znanej marce (Cthulhu)