17 lipca 2014

Avalon

Wydawnictwo Portal nie wypuściło na rynek zbyt dużo gier przeznaczonych dla większej liczby graczy, ale jak już to robiło, to zawsze wysoko mierzyli. Dziś przedstawię wam ich starsze dziecko, będące młodszym bratem The Resistance: Agenci Molocha. Mowa o Avalon, grze która mechanicznie jest niemal identyczna co The Resistance, a wyróżnia ją praktycznie tylko zmiana szaty graficznej i kilka udogodnień oraz smaczków. O zawartości małego pudełka pisałem w unboxingu, więc dziś zajmiemy się finalną oceną. Jak zatem spisał się młodszy kuzyn? Cóż, w pewnych kręgach bardzo dobrze w innych przeciętnie. Wiele zależy od tego czy ktoś zna i lubi The Resistance, gdyż Avalon jest jego kopią. No może nie całkiem, jednak w wystarczającym stopniu aby cień poprzednika mocno go przysłaniał.

Rycerze króla Artura

Temat jest znany chyba każdemu, gdyż użyto go w każdej możliwie formie rozrywki. Kto zna The Resistance, ten w praktyce nie musi czytać instrukcji, no jedynie pod kątem zdolności specjalnych kilku postaci, o ile występują one w grze. Jednak dla pozostałej grupy graczy przedstawię pobieżnie mechanikę. Każdy z uczestników losuje swoją postać i w tajemnicy przed innymi ogląda co trafił. Jeśli jest poplecznikiem króla Artura (błękitne tło) to chce wykonać minimum 3 z 5 misji. W przypadku zdrajców, będącymi poplecznikami Mordreda, próbują oni sprawić, że minimum 3 misje się nie powiodą. Mogą też zwyciężyć jeśli zabiją postać Merlina, co jest ostatnią deską ratunku, gdyby rycerze króla wykonali powierzone im misje. 

W zabawie uczestniczy od 5 do 10 osób i w zależności od liczby graczy mamy inne ustawienie początkowe kart postaci, co opisuje tabela. Każdy dostaje po jednej oraz zestaw dwóch kart do głosowania (zgoda i sprzeciw). Na środku stołu kładziemy jedną z plansz misji, które są przypisane w zależności od liczby grających. Każda misja zawsze składa się z 5 zadań. Na dole planszy ustawiamy też licznik nieudanego głosowania na polu 0, zaś obok kładziemy żetony rezultatu zadania (niebieski/czerwony) określający która ze stron wykonała zadanie. Jeden z graczy otrzymuje żeton przywódcy i można zaczynać zabawę.

Gdy każdy zna już swoją rolę, wtedy wszyscy zamykają oczy. Następnie dowódca prosi aby osoby grające złymi (poplecznicy Mordreda) otworzyli oczy. Znów wszyscy zamykają oczy i teraz grający Merlinem je otwiera. Następnie wszyscy źli podnoszą kciuk do góry, ale nie otwierają oczu. Merlin zamyka oczy, a po chwili wszyscy gracze je otwierają i przystępujemy do rozgrywki.
Pojedyncza tura składa się z dwóch etapów:
* Wyboru drużyny - przywódca wybiera jakie osoby powinny pójść na misję w danym zadaniu. Każdy rodzaj zadania określa liczbę wymaganych uczestników.Przywódca może wybrać samego siebie. Następnie wszyscy w tajemnicy głosują czy zgadzają się z wyborem przywódcy. Jeśli wypadnie więcej głosów popierających wybór, gracze przechodzą do kolejnego etapu. W innym wypadku ponownie trzeba wybrać drużynę. 5 nie udanych głosowań z rzędu oznacza z automatu wygranę popleczników Mordreda.
* Faza misji - gracze będący na misji, dostają karty głosowania i w tajemnicy oddają głos. Jeśli wszystkie są na plus, zadanie wykonano i punkt dostają zwolennicy króla Artura. W przypadku choć jednej porażki (czasem trzeba mieć ich dwie) misja skończyła się fiaskiem i zaznacza się ją na korzyść zwolenników Mordreda.

Na koniec przywódca oddaje swój żeton nowej osobie po jego lewej stronie i zaczynamy wszystko od nowa.

Postacie unikalne

Avalon posiada kilka unikalnych postaci, które można dodać do gry zamiast podstawowych. Przy czym Merlin i skrytobójca muszą występować zawsze. Merlin walczy dla króla i wie kim są źli, ale ci nie wiedzą kto wcielił się w postać czarodzieja. Merlin nie może jednak otwarcie powiedzieć innym uczestnikom zabawy kto jest zły, ani zdradzić swej tożsamości. Oprócz niego jest jeszcze Parsifal, który jako jedyny zna tożsamość Merlina, jednak też nie może tego obwieścić. 

Z negatywnych postaci specjalnych mamy Mordreda. Jego zdolność sprawia że nie musi ujawniać się Merlinowi w fazie przygotowania gry. Kolejny to Oberon, który jest postacią obosieczną, gdyż musi ujawnić się Merlinowi, ale nie robi tego wobec innych popleczników Mordreda. Na koniec mamy Morganę. Ta zaś podszywa się pod Merlina i w momencie ujawnienia się czarodzieja Parsifalowi, osoba grająca Morganą tez otwiera oczy.

Ukoronowaniem knowań jest postać Lancelota, który może zmieniać swoją przynależność. Na początku podmieniamy dwie karty postaci na złego i dobrego Lancelota oraz tworzymy osobną talię koło planszy misji, z kart zmiany przynależności Lancelota. W fazie ujawniania zły Lancelot nie otwiera oczu, ale podnosi kciuk do góry gdy Merlin sprawdza kto jest poplecznikiem Mordreda. Z początkiem 3, 4 i 5 misji należy odkryć wierzchnią kartę z talii Lancelota. Jeśli nie ma na niej symbolu to nic się nie dzieje. W przypadku gdy wypadnie karta zmiany lojalności, grający Lancelotami, zmieniają swoją strategię i od tej chwili pracują dla przeciwnej strony. Nie zamieniają się jednak kartami. Może sie zdarzyć że Lancelot potem ponownie powróci do swego pierwotnego stanu, gdyż mamy dwie karty zmiany lojalności.

Na sam koniec mamy specjalną kartę Pani Jeziora. Na początku gry osoba po prawej stronie przywódcy otrzymuje tą kartę i z początkiem drugiej tury z niej korzysta. Bierze dwa żetony misji (czerwony i niebieski) i wręcza dowolnemu graczowi. Ten w tajemnicy przekazuje jej najpierw ten który odpowiada jego karcie postaci (tło), a potem drugi. Czyni to tak aby nikt inny tego nie widział (doradzam zamknąć oczy). Pani Jeziora może rozmawiać o tym co ujrzała ale nie może bezpośrednio zdradzić tożsamości gracza. Potem ta osoba dostaje kartę Pani jeziora i w następnej rundzie wybierze inną osobę do sprawdzenia. Raz sprawdzona osoba, nie może być więcej celem Pani Jeziora.

Dobro konta zło

Gra jest przeznaczona głównie pod imprezy spod każdego szyldu wiekowego. Świetnie sprawdza się podczas rozgrywek z dziećmi, studentami czy po prostu weekendowymi wypadami pod namiot. Jej największą zaletą jest prostota, ale niestety wadą bycie w ciągłym cieniu pierwowzoru.

Co sie podobało:
Na pierwszym miejscu wylądowała szata graficzna. Okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo że trochę cukierkowa, to w pełni oddawała ducha gry i przyciągała ludzi. Poza tym sama mechanika sprawiła, że nawet nowicjusze dawali sobie radę i chętnie powracali do Avalonu. Zaletą też okazały się nowe zdolności postaci w szczególności Pani Jeziora i Lancelot, którzy potrafili mocno namieszać w rozgrywce. 

Co przyjęto neutralnie:
Znaczna część osób marudziła na nieco zawyżoną cenę. Poza tym bardziej zaawansowani gracze skrytykowali jakość plansz misji, które łatwo było zniszczyć na krawędziach.

Co wkurzało:
Niestety ludzie znający The Resistance, po czasie odwrócili się od Avalonu i powrócili do korzeni. Nie wszyscy, jednak spora część. Inni marudzili że gra jest wtórna i nie wnosi nic nowego poza szatą graficzną i żetonami. Dużo ludzi też skrytykowało postać Oberona, która okazała się najsłabsza z całego zestawu. Do tego Morgana nie robiła nic bez Parsifala, co też uznano za wadę.

Sprawdzony schemat

Avalon: Rycerze króla Artura to porządna gra. Gdyby wcześniej nie pojawił się The Resistance, zapewne zmiotłaby konkurencję w postaci Mafii i Wilkołaków ze Srebrnej Góry. Jednak to uczynił starszy brat i przez to Avalon wypada wtórnie. Przynajmniej w oczach części graczy. Wnosi kilka ułatwień, jak plansze misji, znaczniki zadań oraz szereg nowych postaci, ale to nadal The Resistance. Grę polecam osobom lubiącym imprezowe tytuły, zapewne przypadnie wam do gustu. Jest to porządny kawał solidnej pracy niestety nie wnoszący nic nowego do tego gatunku.

Plusy:
+ przepiękna szata graficzna
+ sprawdzona mechanika
+ postacie unikalne zmieniające poziom trudności gry
+ wysoka regrywalność
+ nikt nie odpada w trakcie gry
+ dobry balans storn konfliktu

Minusy:
- to nadal The Resistance
- plansze misji szybko niszczeją na krawędziach
- postać Oberona jest słaba

Ocena - 7/10

Wydawca: Portal
Liczba graczy: 5-10
Wiek: 13+
Czas gry: 30 minut
Cena wydawcy: 65 zł
Typ: Party Game/Kooperacyjna

Dziękuję wydawnictwu Portal za przekazanie gry do recenzji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz