Strony

9 października 2022

Horizon Zero Dawn #2: Wyzwolenie

Interesująco wypada, gdy twórcy, scenarzyści jakiejś gry, tworzą serię komiksową lub książkę przedstawiającą poboczne wątki. Nie inaczej jest w tym wypadku, gdzie poznajemy historię śmierci siostry Erenda, jednego z bohaterów gry Horizon Zero Dawn. Wydarzenia dotyczą walk o wyzwolenie Południka, jednak są zamkniętą historią konkretnej postaci. I trzeba przyznać, był to świetny ruch, ze strony scenarzystów.

Głównym szkieletem, na którym opiera się historia, jest pogoń Aloy i Erenda, za gościem będącym w pewnym stopniu odpowiedzialnym za śmierć siostry tego ostatniego. W trakcie wędrówki poznajemy nieco uniwersum Horizon, ale głównie skupiamy się na wydarzeniach z przeszłości, gdzie Ersa, bo tak jej było na imię, w wyniku różnych wydarzeń doprowadziła do wielkiej bitwy o Południk. Czytelnik wie tylko, że jej zabójca ucieka i wraz z Aloy, główną bohaterką z gry, poznaje historię dziewczyny, opowiadaną przez jej brata. Wypada to naprawdę ciekawie, choć nie powiem, aby było czymś odkrywczym.

Opowieść to tak naprawdę retrospekcja przerywana pościgiem za mordercą, gdzie pościgu jest najmniej. Ot prosta historyjka, ale ciekawie przedstawiona. Klasyczna walka frakcji przeciw tyranowi, wojna o wyzwolenie, obalenie szalonego władcy na rzecz jego rozsądniejszego syna. Innymi słowy - widzieliśmy to już multum razy. Jednak siłą tej opowieści są same postacie i to dla nich chce się drążyć tą opowieść do końca. Wizualnie natomiast jest po prostu okej, bez fajerwerków, ale też bez większych zgrzytów. Dużo ciekawiej wypada galeria okładek, jednak to już norma w tego typu mini-seriach. Zatem jeśli ktoś jest fanem gry, to dla niego ten komiks zdaje się być pozycją obowiązkową. Dla pozostałych natomiast może, ale nie musi, okazać się po prostu fajną opowiastką w naprawdę cudnie skonstruowanym uniwersum.


Materiał powstał przy współpracy z Wydawnictwem Egmont.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz