Strony

6 grudnia 2021

Unboxing #132: Zip City, Shadow Glyphs

Dziś szybki przegląd dwóch gier logicznych od Logi Quest, które w Polsce pojawiły się nakładem wydawnictwa Rebel. W pierwszym mamy zabawę cieniami zaś w drugim kuleczkami. To tak w telegraficznym skrócie, bowiem gry są o wiele bardziej skomplikowane i wymagają od nas wyobraźni przestrzennej, logicznego myślenia i odrobiny cierpliwości. Szczególnie jeśli nie jesteście tytanami szarad oraz łamigłówek. Zajrzyjmy zatem do pudełek, rzućmy okiem na cenę i zobaczmy jak to się prezentuje.

Zip City

Na start miasto przyszłości. Czyli układamy na pochylonej lekko planszy plastikowe płytki, a wszystko po to aby rozwiązać łamigłówkę. Ta polega na odpowiednim przeturlaniu kolorowych kulek, które jednocześnie startują z góry planszy ku dołowi. Zadanie wydaje się błahe, ale tak nie jest, szczególnie jeśli mamy ograniczoną liczbę płytek oraz musimy w finalnej kombinacji zadbać o odpowiednią kolejność w ustawieniu kulek.



Gra kosztuje 110 zł, jednak cena jest uzasadniona, gdyż mamy tutaj do czynienia z samym plastikiem. Całość składa się z:
* dużej, zamykanej plastikowej planszy
* 16 kwadratowych, plastikowych płytek
* 8 kulek (po 2 czerwone, niebieskie, zielone i żółte)
* 40 kart zadań
* instrukcji
Jakość komponentów jest naprawdę wysoka. Wszystko prezentuje się elegancko i wygodnie mieści w pudełku. Warto jednak sprawdzić czy zestaw płytek się zgadzam. W moim wypadku jednej brakowało (był dubel innej płytki) i sprawiło to, ze 18 z 40 zdań było niemożliwych do ułożenia. Na szczęście wydawca szybko po zgłoszeniu dostarczył brakujący element. Niemniej warto na to zwracać uwagę.

Shadow Glyphs

Witajcie w dżungli, pełnej Azteckich piramid, ruin i tajemnicy skrytej w cieniach przeszłości. Podobnie jak poprzednia gra i dla tej cena wyjściowa to 110 zł. Zatem realnie można ją kupić w sklepach internetowych za jakiś 80-90 zł wliczając w to koszt wysyłki. W pudełku znajdziemy natomiast:
* rozkładaną, plastikową planszę z lampką (brak baterii w zestawie - wymaga dwóch paluszków AAA)
* 10 plastikowych bloków (klocków)
* 24 dwustronne karty zadań
* karta wyników
* instrukcja



Co ważne całość można schować w samej rozkładanej planszy, która po złożeniu robi za coś na kształt neseserku. Oczywiście zalecam jednak trzymanie gry w pudełku, gdyż jest to bardziej praktyczne. Jakościowo gra broni się na każdym polu, a sam poziom zagadek też wydaje się być dość skomplikowany. W instrukcji znajdziemy dwa warianty rozgrywki, co może wydłużyć żywotność gry. O baterie też nie ma co się martwić bo można kupić je wszędzie i wystarczą na długo. Zatem jeśli ktoś lubi łamigłówki, to ta, jak i Zip City mogą być ciekawą odskocznią od klasycznych układanek czy puzzli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz