Strony

29 stycznia 2018

Comics Report #3: Obiecanki, Anstazja, Binio Bill, Bośniacki płaski pies

Dziś spojrzymy na cztery albumy od Kultury Gniewu. Trzy z nich to nowości wydawnicze, natomiast czwarty, wpadł w moje ręce jeszcze w grudniu zeszłego roku, ale przez nawał pracy, zszedł na dalszy plan. Mowa tutaj o "Anastazji", kryminale polskich autorek, Magdaleny Lankosz i Joanny Karpowicz. Z tego względu ten album omówię jako pierwszy, natomiast potem zajmiemy się nowościami. Są to "Obiecanki", czyli debiut wydawniczy Agnieszki Świętek, poruszający bardzo poważny temat. Dalej kolejny tom "Binio Billa", czyli swoistego odpowiednika Lucky Luke'a według pomysłu Jerzego Wróblewskiego i "Bośniacki płaski pies" autorstwa Maxa Anderssona i Larsa Sjunnessona. Zapraszam zatem do lektury tego materiału i być może, któryś z komiksów przykuje waszą uwagę.

Anastazja

Jest to pierwszy tom serii, dziejącej się w USA w okresie międzywojennym. Mamy rok 1926. Matka wraz z córką przybywają do Los Angeles, gnane marzeniem o zrobieniu kariery w Hollywood. Nie przypuszczają jednak, jak ogromną cenę przyjdzie im przy tym zapłacić. Komiks obrazuje ciemną stronę złotej ery Hollywood, łącząc dramat z kryminałem. Za scenariusz odpowiada Magdalena Lankosz, natomiast rysunek wykonała Joanna Karpowicz. Po przekartkowaniu pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to mocny, bardzo mroczny rysunek, zmieszany z kolorową, miłą dla oka inscenizacją. Zupełnie jakby na to wszystko patrzono oczami dziecka. Zresztą już okładka sugeruje, ze to dziewczynka będzie główną postacią, opisująca jako obserwatorka koszmar dziejący się wokoło niej.


Ten motyw strasznie mi się podoba i nie ukrywam, że moje oczekiwania są dość spore. Czemu jednak komiks zszedł u mnie na dalszy plan? Odpowiedź jest prosta - przybył wraz z "Kongo" oraz "Zakładnikiem". Tamte tytuły nie dość, że są naprawdę obszerne, to wciągnęły mnie na długo. Szczególnie "Kongo", które ostatecznie zajęło drugie miejsce na mojej TOP liście podsumowującej rok 2017. Pokonał je tylko "Powstanie. Film narodowy", który również wydała Kultura Gniewu. Teraz jednak zamierzam nadrobić tą zaległość, choć pozycja poniżej, z dzisiejszego zestawienia, przyciąga moją uwagę znacznie bardziej.

Na co liczę:
* rasowy dramat psychologiczny połączony z kryminałem
* nawiązanie do faktów historycznych, odnośnie Hollywood
* ukazanie pełni brudu, jaki panował za kinową kurtyną

Czego się obawiam:
* że wątek kryminalny będzie prosty do rozwiązania i oklepany

Czy kupiłbym w ciemno:
Tak, głównie ze względu na temat, choć rysunek również przykuł moją uwagę. Jestem wielkim miłośnikiem kryminałów, zatem moje oczekiwania na tym polu są raczej spore. Mimo wszystko lubię czasem "lekkie" łamigłówki, szczególnie jeśli dosypie się do tego coś ciekawego.

Oficjalny sklep wydawnictwa Kultura Gniewu

Cena: 59,90 zł
Gatunek: kryminał, dramat
Sugerowany wiek: 18+
Dotychczasowe recenzje: brak

Obiecanki

Ten komiks kusił mnie od momentu gdy zobaczyłem o nim informacje na stronie Kultury Gniewu. Naprawdę trudny temat, oprawiony w kreskę sugerującą komiks dla małych dzieci. Komiks opisuje, oczami dzieci, z których jedno jest starsze, a drugie młodsze, rozstanie swoich rodziców. Tytuł jest bardzo, ale to bardzo wymowny. Sam opis komiksów ma w puencie napisane "Bo tata obiecał, że przyjdzie.". Czy naprawdę coś więcej należy do tego dopisać, aby zachęcić do kupna. Do tego okładka jest wykonana obłędnie i wiedząc czego dotyczyć ma fabuła, aż strach serce ściska. Cały komiks jest utrzymany w tonacji szaro-czarno-białej z sporadycznymi akcentami w kolorze żółtym. Wypada to naprawdę obiecująco i czuję w kościach, że dostanę kolejnego kandydata na Komiks Roku od Kultury Gniewu.


Na co liczę:
* bardzo emocjonalny dramat

Czego się obawiam:
* jest to pierwszy duży debiut wydawniczy, wcześniejsze były bardzo skromne

Czy kupił bym w ciemno:
Zamierzałem to uczynić, gdybym nie otrzymał komiksu do recenzji. Głównie ze względu na temat.

Oficjalny sklep wydawnictwa Kultura Gniewu

Cena: 39,90 zł
Gatunek: dramat
Sugerowany wiek: 15+
Dotychczasowe recenzje: brak

Binio Bill: Rio Klawo

Jest to już drugi komiks z serii Binio Bill, którego autorem jest, świętej pamięci, Jerzy Wróblewski. Po zdecydowanie przedwczesnej śmierci tego znakomitego rysownika, przez wiele lat był ogromny problem z możliwością wydawania komiksów nad którymi pracował. Niestety prawa do nich były mocno rozsiane po różnych mniejszych lub większych wydawnictwach, które często już nie istniały. Ostatnimi czasy zaczęło się to zmieniać i w końcu na nasz rynek trafiło trochę tytułów Wróblewskiego, które dumnie się prezentują koło prac Tadeusza Baranowskiego. Kultura Gniewu wzięła pod swe skrzydła, miedzy innymi, Binio Billa, przedstawiając go młodszej oraz starszej publice.


Osobiście zawsze wolałem, nawet już będąc szkrabem, przygody Lucky Luke'a. Wynikało to głównie z mojego zamiłowania do serii o perypetiach dwóch dzielnych Gallów, którzy przyprawiali Rzymian o chroniczny ból rożnych części ciała. Jedynie Kajko i Kokosz przebili się na tym polu, niemniej dlatego że dotykali tematyki starosłowiańskich legend i mitów, a te mnie interesowały do dziecka. Z drugiej strony chętnie sobie powrócę do tych czasów oraz poczytam znów Binio Billa. Jestem ciekaw czy będzie mi się tak samo podobał, jak wtedy.

Na co liczę:
* powrót magii z dzieciństwa, jak przy "Wampirach o zmroku" Tadeusza Baranowskiego

Czego się obawiam:
* swojego zapatrzenie w Lucky Luke'a

Czy kupiłbym w ciemno:
Ze względu na to co napisałem powyżej, chyba nie. Na pewno kupiłby ten komiks jako prezent dla mojego siostrzeńca, gdy ten już nauczy się czytać. Warto młodemu pokoleniu podsyłać takie perełki. Sam jednak jestem ogromnym fanem serii Morrisa, dlatego w tym konkretnym wypadku pewnie Wróblewskiego bym odpuścił.

Oficjalny sklep wydawnictwa Kultura Gniewu

Cena: 34,90 zł
Gatunek: western, komedia
Sugerowany wiek: 8+
Dotychczasowe recenzje: brak

Bośniacki płaski pies

Na koniec tego zestawienia zostawiłem komiks, który budzi moje mieszane uczucia. Z jednej strony temat mnie kusi, bo mowa tutaj o skutkach wojny na Bałkanach, toczącej się na naszych oczach w latach 90-tych XX wieku. Pamiętam jak będąc młokosem, wchodzącym dopiero w okres nastoletni obserwowałem koszmar tego konfliktu w relacjach telewizyjnych. Gdy wybuchła wojna w Bośni i Hercegowinie miałem raptem 9 lat, a to co widziałem na ekranie, wtedy jeszcze czarno-białego, telewizora autentycznie mnie przerażało. Nie była to jakaś dawna walka w odległym Wietnamie, o której co chwila słyszałem, kiedy rozmawiali "dorośli", ale piekło dziejące się niedaleko naszego kraju. Konflikt pochłoną dziesiątki tysięcy ofiar, zarówno pośród cywilów jak i żołnierzy, jego skutkiem były czystki etniczne oraz kolejny koszmar niemal rozrywający Bałkany na strzępy.


Andersson oraz Sjunnesson przedstawiają w swym komiksie echa tego konfliktu i to jak Bałkany wyglądają obecnie. Robią to w unikalnym, surrealistycznym stylu, który właśnie nie do końca mi podchodzi od strony estetycznej. Doceniam pomysł oraz formę, tylko że to nie jest styl, który trafia do mojego serca. Przynajmniej na tle kolekcjonerskim. Dlatego chętnie przeczytam ten komiks, liczę na naprawdę mocny wydźwięk oraz nawiązania do wydarzeń jakie miały miejsce podczas walk na Bałkanach podczas rozpadu Jugosławii, ale wątpię aby ten komiks zagościł w mojej kolekcji.

Na co liczę:
* bardzo mocne granie na uczuciach i wyobraźni widza
* kontrowersyjne rysunki

Czego się obawiam:
* że forma rysunku, wymęczy mnie podczas lektury

Czy kupiłbym w ciemno:
Nie wiem. Chciałbym móc odpowiedzieć wprost "tak" albo "Nie", ale naprawdę nie umiem. Tematyka idealnie trafia w mój gust, ale forma graficzna wręcz przeciwnie. Dlatego trudno powiedzieć, czy kupiłbym komiks, czy raczej pożyczył od kogoś.

Oficjalny sklep wydawnictwa Kultura Gniewu

Cena: 49,90 zł
Gatunek: dramat, surrealizm
Sugerowany wiek: 16+
Dotychczasowe recenzje: brak

Oficjalna strona wydawnictwa Kultura Gniewu
Kultura Gniewu na Facebook