Strony

1 lipca 2017

Tęcza

Drugą grą z serii "Zmysły" wydawnictwa Granna jest "Tęcza". Jak łatwo się domyślić ma ona za zadanie ćwiczyć wzrok, ale również pamięć, gdyż mamy tutaj do czynienia z klasycznymi memorami. No prawie klasycznymi, bo wersja zaawansowana potrafi przyprawić o gorączkę nawet dorosłych. Jednak najważniejszym elementem gry jest walor edukacyjny, a ten tu jest całkiem spory. Głównie za spraw instrukcji, która wprowadza dzieci w świat kolorów w prosty, ale przy tym dość opisowy sposób. Zobaczmy zatem co kryje w sobie to kolorowe pudełko, które już z daleka rzuca się w oczy. 

Cena sugerowana to 40 zł, czyli standardowo jak na tego typu tytuły wydawnictwa Granna. Jeśli zdecydujemy się na zakup to otrzymamy klasycznej wielkości, prostokątne pudełko a w nim:
* planszę
* 36 żetonów przedmiotów
* kostkę K6 o kolorowych ściankach
* instrukcję
Na tym ostatnim elemencie skupmy się najbardziej. Gdy zaczniemy przewracać karty instrukcji nie natrafimy od razu na zasady gry. Te są spisane na ostatniej kartce i nie zajmują zbyt wiele miejsca. Wcześniej zaś mamy ogólne wiadomości o świetle i kolorach. Znajdziemy tu opis co emituje światło, jak powstaje tęcza, jakie kolory rozróżniamy i który z nich ma najwięcej odcieni (swoją drogą, nawet nie wiedziałem że jest to niebieski). Są tez opisy kolorów, których nie widzimy w tęczy oraz podział barw na ciepłe i zimne. Wszystko to zawiera dodatkowo rysunki i hasła. Np. przy prezentacji koloru brązowego natkniemy się na takie słowa jak czekolada, natura, ciepło itp. Dla małego dziecka jest to naprawdę ogromny pakiet informacji, które mogą go zainteresować i popchnąć do sięgnięcia po dziecięcą literaturę naukową. 

Samych wariantów gry mamy trzy. Pierwszy jest przeznaczony dla najmłodszych i jest to klasyczna układanka. Dziecko musi dopasować do danych sektorów planszy kolorowe obrazki, tak aby kolor tła pokrywał się z kolorem przedmiotu. Pozostałe dwa są bardzo podobne i niejako prezentują dwa stopnie trudności tej samej rozgrywki. Normalny poziom trudności polega na tym, że najpierw dobieramy po kolei żetony, opisujemy co na nich jest i odkładamy zakryte na planszę do przypisanego im koloru. Gdy już wszystkie elementy znajdą się na planszy gracz rozgrywający turę turla kostką. Ścianka pokazuje kolor z którego ma zebrać żeton i musi zgadnąć co pod nim się kryje mówiąc na głos jego nazwę wraz z kolorem, np. czerwony czajnik. Wersja trudniejsza polega na tym, ze w pierwszym etapie gdy układamy żetony na planszy możemy przypisać je na dowolne pole. Jednak w trakcie rozgrywki należy poprawnie nazwać przedmiot i opisać kolor jaki jest na żetonie a nie na planszy. 


To właśnie ostatni wariant jest najciekawszy oraz wzbudza najwięcej emocji. Można w nim nawet pójść o krok dalej i podać dodatkowo nazwę pola na którym znajduje się żeton, np. czerwony czajnik na niebieskim tle. Jednak to jest już przeznaczone tylko dla osób o naprawdę dobrej pamięci. "Tęcza" to rewelacyjna gra, świetnie  pokazująca jak można w ciekawy sposób przerobić oklepaną mechanikę. W moim odczuciu wypada lepiej od "Nos w nos", który bazował na podobnej mechanice i w chwili jest najciekawszą pozycja z całej serii "Zmysłów". Zostało zatem czekać na kolejne odsłony oraz mieć nadzieję, że będą tak samo udane jak obecne gry z tej serii.

Plusy:
* pancerne wykonanie
* niska cena
* ogromna regrywalność
* trudna nawet dla starszych graczy (wariant zaawansowany)
* spory walor edukacyjny dla najmłodszych

Minusy:
* to klasy... a chrzanić, tak naprawdę brak