Strony

11 listopada 2016

Unboxing #81: Labirynty dwa

W 2012 dzięki głosom graczy Labirynt: Ścieżka przeznaczenia otrzymała tytuł Gry Roku. Teraz powraca w zupełnie nowej odsłonie, będącej trzecią edycją tego tytułu. Towarzyszy jej również nowa gra osadzona w tym samym uniwersum - Legendy Labiryntu. Jest to pozycja przeznaczona dla fanów gier karcianych i mocno się różni od pierwowzoru. Dziś jednak nie będziemy się zajmować samymi grami i tym jak działają, a co kryją w sobie pudełka z nimi. Sprawdzimy jak mocno zmieniły się Ścieżki przeznaczenia, czy oferują coś nowego oraz jak to wszystko współpracuje w relacji z naszymi portfelami. 

Legendy Labiryntu

Zacznijmy od nowości, czyli gry karcianej przeznaczonej dla 2-4 graczy. Pojawiła się ona na rynku niedawno, bowiem na ostatnich targach w Essen. Gra kosztuje około 55 zł w wersji polskiej, zaś angielska jest o 10 zł droższa. Całość mieści się w średnim, prostokątnym pudełku, zawierającym:
* 9 kart drużyn
* 46 kart bohaterów
* 55 kart działań
* 4 komplety znaczników graczy (po 3 na komplet)


Graficznie gra wypada bardzo dobrze, tak samo od strony wytrzymałościowej. Karty posiadają bardzo ładne rysunki, są dobrze i zwięźle opisane pod kątem swych działań oraz nie wymaga się ich wrzucenia od razu w koszulki ochronne. Jednak można przyczepić się do znaczników graczy, bowiem kolory fioletowy i różowy są do siebie tak podobne w tym punkcie, że ciężko je rozróżnić, szczególnie w słabszym oświetleniu. Instrukcję napisano zaś porządnie, tak więc nauka zasad gry nie powinna być zbyt czasochłonna.


Co cieszy:
* niska cena
* solidne wydanie
* ładna szata graficzna
* zwięzła instrukcja

Co budzi wątpliwość:
* fioletowe i różowe znaczniki, wyglądają niemal identycznie (szczególnie w sztucznym czy słabym świetle)

Domniemany poziom ryzyka przy zakupie "w ciemno":
Raczej niski, co najwyżej średni dla nowicjuszy i niedzielnych graczy. Zapowiada się ciekawie, choć raczej nie położy graczy na kolana. Z drugiej strony nie musi, jeśli będzie się ciekawie grało.

Labirynt: Ścieżki przeznaczania 

Trzecia edycja tej lubianej i znanej gry, wizualnie wypada naprawdę świetnie. Jednak już na pierwszy rzut oka widać, że nie tylko to się zmieniło, ale również mechanika. Cel pozostał ten sam, jednak teraz mamy sporo więcej kombinowania, a przynajmniej tak przedstawia to instrukcja. Zacznę jednak od tego, że tym razem grę wydano w czterech językach - polskim, angielskim, niemieckim i hiszpańskim. W pudełku znajdziemy komponenty do wszystkich wersji, co jest miłym ukłonem w stronę graczy, szczególnie że gra jest zależna językowo. Mowa tutaj głównie o kartach, instrukcji oraz karcie pomocy podręcznej.


Cena sugerowana to 125 zł, jednak samo wydawnictwo oferuje ją w promocji za 110 zł. Podobne oferty znajdziemy na internetowych sklepach, jednak wydawca ma jedną przewagę - możliwość dokupienia dodatkowych elementów. Można tutaj nabyć figurki bohaterów wykonane z pleksi, czy mini dodatki wprowadzające nowych przeciwników. Co więcej można zakupić wszystkie występujące w grze żetony wykonane z pleksi co znacząco podniesie jakość wykonania gry, która i tak stoi pod tym kątem na wysokim poziomie.


Pudełko z grą mieści w sobie:
* 6 elementów ramki planszy
* 37 kafelków pól
* 12 kart ruchu glema
* 15 kart postaci
* 15 kart zdolności postaci
* 12 kart zdarzeń
* 6 żetonów kluczy
* 8 żetonów kryształów losu
* 14 żetonów oszołomienia
* 15 żetonów przedmiotów
* 60 zetonów pułapek
* 21 żetonów zdolności postai
* 24 żetony życia
* 15 pionków postaci
* pionek golema
* 2 kostki K6
* 7 podstawek na pionki
* instrukcje (4, każda w innym języku)
* dwustronną kartę pomocy (4, każda w innym języku)


Tak naprawdę na tym etapie nie ma się do czego przyczepić. Zarówno od strony jakości jak i wytrzymałości wszystko jest tutaj wzorowe. Do tego wydawca dorzucił do pudełka ogromną ilość woreczków strunowych, zatem bałagan w pudełku nam nie grozi. Instrukcja zaś to nieco dłuższa lektura, zatem zje nam ona trochę czasu. Jednak jeśli ktoś grał w poprzednią odsłonę tej gry, to zapewne błyskawicznie znajdzie różnice, co przyspieszy przyswojenie nowych mechanik.

Co cieszy:
* nowa, o wiele ciekawsza oprawa graficzna
* nowe mechaniki
* solidne wykonanie
* możliwość dokupienia żetonów i postaci wykonanych z pleksi (choć to sporo kosztuje)
* cena

Co budzi wątpliwość:
* w zasadzie na tym etapie brak

Domniemany poziom ryzyka przy zakupie "w ciemno":
Niski w przypadku nowych graczy, wręcz żaden dla osób znających poprzednie edycje tej gry. Tak naprawdę jeśli ktoś jest fanem tej gry to już dawno powinien mieć na półce to wydanie. Dobrze się stało, że powstało trzecie wydanie, gdyż teraz ma szansę trafić, dzięki nowej oprawie graficznej, do jeszcze szerszego grona odbiorców.