Strony

13 lipca 2020

Orwell

Czytając komiksową biografię Orwella, czy też raczej Erica Blaira, twierdzę, że raczej byśmy się nie dogadali. Co prawda czasy w których żyję drastycznie różnią się od tego czego doświadczył Blair, ale i tak mimo pewnych podobieństw w poglądach, więcej nas dzieli. Z drugiej strony dziś wszystkie opcje polityczne, od lewa do prawa, od liberałów po konserwatystów, wycierają sobie pyski przemyśleniami tego znamienitego pisarza. Bo nie ulega absolutnej żadnej wątpliwości fakt, że Eric Blair, znany szerzej jako George Orwell, był i nadal jest jednym z najlepszych angielskich pisarzy XX wieku. 

Choć po namyśle dochodzę do wniosku, ze Orwell był też jasnowidzem, bowiem w swoich pracach przewidział on absurdy mające miejsce w społeczeństwach XXI wieku. Lenin jako obrońca demokracji, Che Guevara jako symbol walki z niesprawiedliwością, Mandela z Pokojową Nagrodą Nobla. Czekać tylko aż Hitler okaże się niewinną ofiarą Nazistów, którzy przybyli z księżyca. Tak. Orwell niewątpliwie przewidział nasze czasy, choć troszkę pomylił się w datach. Żyjemy w okresie gdy stawia się pomniki i promuje wizerunki morderców, na których rękach jest krew tysięcy, jeśli nie milionów, ludzi. A jednocześnie obala pomniki tych, którzy walczyli z niewolnictwem oraz niesprawiedliwością społeczną. Rok 2020 jest tego najlepszym dowodem.

Co do samego komiksu to jest on narysowany i napisany genialnie. Mamy tutaj skrótowe, ale przy tym rzetelne opracowanie życiorysu pisarza. Są nawiązania do jego dzieciństwa, okresu szkolnego oraz wszelkich zawodów jakich się tykał. W tym nawet epizod gdy był bezdomnym włóczęgą. Bardzo ciekawym elementem jest zabawa kolorami. Komiks jest w większości utrzymany w tonacji czarno-białej, jednak są całe strony lub epizody, które zostały pokolorowane. Ma to miejsce najczęściej gdy przytacza się fragmenty z książek oraz publikacji Orwella. W całym albumie znajdziemy też kilka fotografii autora i nader trafne podsumowanie jego spuścizny. 

Wydawnictwo Marginesy po raz kolejny dało swoim czytelnikom komiks dopracowany, bogaty i co ważniejsze niebanalny. Z jednej strony to prosta forma przedstawienia młodemu pokoleniu kim był George Orwell, z drugiej zachęca do poznania jego prac i wyrobienia sobie o autorze własnego zdania. Takie komiksy bardzo lubię, a wydawnictwo Marginesy ma ich coraz więcej w swojej ofercie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz