Strony

1 kwietnia 2020

Katanga #3: Rozproszenie

Jeśli ktoś liczył na happy end przedstawionej tutaj historii, to zapewne się zdziwi. Mnie to nie dotyczyło, choć zaskoczyło nieco, jak autorzy poważnie i rzeczowo podeszli do tematu konfliktu o Katangę. Ukazali oni nie tylko przemoc, chaos i wykorzystywanie innych ludzi, ale też prawdę o tym, kto na tym konflikcie zarobił. Kto wyszedł z niego cało z kieszeniami wypchanymi gotówką lub diamentami. Kto faktycznie, nie zważając na koszta i rozlew krwi, grabił Afrykę z jej bogactw naturalnych. Byli to ludzie. Ludzie polityki, władzy i wielkich pieniędzy, a pośród nich kolor skóry nie ma znaczenia.

Tak. Może to niektórych dziwić, ale taka jest prawda. Masz pieniądze, masz kontakty, masz władzę, to nie ma znaczenia, jak wyglądasz i kim jesteś. Przynajmniej dopóki ktoś z większym portfelem i apetytem nie pożre cię lub nie sprzeda dla własnych zysków. Tak właśnie wyglądało starcie o diamenty i tereny w Katandze, gdy wybuchła wojna domowa w Demokratycznej Republice Konga w 1960 roku. Konflikt trwał 3 lata, pochłoną kilkaset tysięcy ofiar i był polem do robienia czystek etnicznych, prania pieniędzy i wyzysku naturalnych złóż tego regionu. Mimo, że prezentowany tutaj komiks skupia się głównie na pierwszych tygodniach konfliktu, to idealnie obrazuje on jego skalę.

Żałuję jedynie, że brak w całej serii przypisów lub szerszego komentarza historycznego. Owszem, przedstawiona tutaj historia jest dziełem jej autorów, ale w wielu punktach opiera się na autentycznych postaciach czy wydarzeniach. Na przykład egzekucji jednego z przywódców wyzwolenia Demokratycznej Republiki Konga, ogromnej roli najemników w całym konflikcie, defraudacji pieniędzy przez białych dyplomatów czy nieudolnej roli wojsk pacyfikacyjnych ONZ. Cała seria, a w szczególności ten tom, dobrze obrazują rząd Katangi i tarcia pomiędzy poszczególnymi politykami wysokiego szczebla. W zasadzie to jest właśnie rdzeniem tej historii, co trafnie zauważa jedna z postaci. W pewnym momencie z jej ust padają zapadające w pamięci słowa: "Czym jest garść diamentów, kiedy ma się cały kraj do zrabowania?". I jest to najbardziej przerażająca wypowiedź, jaką kiedykolwiek słyszałem, idealnie opisująca o czym jest "Katanga".

PRZYKŁADOWE PLANSZE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz