12 listopada 2017

Amatorskie talie #29: Rajd Cesarskich

Wiele razy tworzyłem już talie na Cesarskich. Zresztą pełno ich jest na sieci, o różnym koszcie w kryształach. W ostatnim miesiącu trafiłem w rozgrywkach, zarówno rankingowych jak i dowolnych, sporo przeciwników grających niemal mono-złotą talią opartą o Cesarskich. Raz byli to mnisi z tokenami, innym razem silniejsze jednostki, ale niemal nigdy nie widziałem połączenia Legata Rikke i Dowódcy z Helgen. Naszło mnie, aby stworzyć coś takiego, co nie okazało się zbyt trudnym wyzwaniem. Użyłem ostatecznie szkieletu jaki widziałem w wielu takich taliach i jako kolor wspomagający wybrałem zielony (początkowo wybrałem czerwień z Wasalem Markartu). Przekonał mnie do tego TEN filmik z kanału CVH, choć mój deck nie jest dokładnie taki sam jak prowadzącego go youtubera. Z drugiej strony różnic nie ma aż tylu, ale obydwoma deckami gra się inaczej.

Budowa tali

Pierwszą zmianą jest wyrzucenie z mojego decku Zdrajcy z Twierdzy Smutku i zastąpienie go Dowódcą z Helgen. czemu to zrobiłem? Po pierwsze zdarzały mi się sytuacje, gdy Zdrajca ginął i blokował mi tym samym finalne uderzenie w przeciwnika. Po drugie, atak Dowódcy z Helgen rośnie za każdym razem gdy inna sojusznicza jednostka atakuje, co przy innych kartach pozwalało szybko stworzyć jednostkę o ogromnym rażeniu. Ma on co prawda tylko 3 punkty życia, ale to też jesteśmy wstanie tutaj podnieść. Do tego jest kartą złotą, a więc łączy się z dwoma innymi kartami z talii - Kapłanem Ośmiorga i Nieugiętym sojusznikiem. Kolejna wymiana to pozbycie się jednego Maga z Przystani obłoków na rzecz Legata Rikke. Potrafi on generować tokeny cesarskich 1/1 gdy zagramy jednostkę tego typu. Co ważniejsze wystawia to w innym szeregu, więc łatwiej nam zagrać Lwa Areny. Tych mam niestety tylko dwóch, ale brakującego zastąpiłem Cesarskimi posiłkami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby odrzucić jedna taką kartę na rzecz wspomnianego lwa. Finalnie mój deck prezentuje się następująco.

STWORZENIA (40)
3x Gwardzista Septimów
3x Naznaczony
3x Dowódca z Helgen
3x Gobliński wywiadowca
3x Instruktorka V Legionu
2x Kapłan Osmiorga
3x Spekulant z Brumy
2x Cieniostopy Gildii Złodziei
2x Lew Areny
3x Nieugięty sojusznik
3x Wojownik ze Wschodnich Marchii
1x Czarny Smok
1x Legat Rikke
2x Mag z Przystani Obłoków
3x Obrońca roju
3x Skrzekacz

AKCJE (7)
3x Zwiad
2x Uwięzienie
2x Cesarskie posiłki

WSPARCIE (3)
3x Boski zapał

Koszt talii w kryształach: 9650
Spis talii na deck builder

Jak grać

Pierwsza różnica pomiędzy moim deckiem, a tym zaprezentowanym przez CVH, polega na Lwie Areny. Tam często wystawiano go dość szybko, aby poważnie zagrozić przeciwnikowi, u mnie natomiast wystawiam go później. Wcześniej na stole ląduje Dowódca z Helgen, który ma dwa zadania. Po pierwsze odwrócić uwagę od Lwa Areny, a po drugie zadać jednym ciosem jak najrozleglejsze obrażenia. W efekcie na stole posiadam dwie silne jednostki w bardzo wczesnym etapie gry, a przeciwnik ma do dyspozycji najczęściej zasobów na zagranie jednego pocisku lub blokady. Zmuszamy go więc do wyboru szeregu, na którym skupi się jego obrona, a tymczasem drugi robi swoje.

O dobór kart też nie trzeba się zbytnio martwić, bo posiadamy sporo jednostek umożliwiających nam ta akcję. Cieniostopy dodatkowo kradnie kartę naszemu przeciwnikowi, co bardzo może się opłacić. W rezerwie trzymamy oczywiście Spekulanta z Brumy leczącego naszą postać oraz Boski zapał dający stały bonus +1/+1 wszystkim naszym jednostkom. Dodawszy do tego Instruktorkę V Legionu i Nieugiętego sojusznika, jesteśmy wstanie osiągnąć imponujący wynik na Dowódcy z Helgen oraz Lwie Areny.

Zagrożenia

Tak naprawdę największym jesteśmy my sami. Gra tą talią jest bardzo dynamiczna i często kończy się nim nastanie 10 runda. Mamy tutaj ogrom tanich kart, zatem łatwo dać się ponieść emocjom i wypstrykać niepotrzebnie z kluczowych kart przedwcześnie. Należy grać bardzo elastycznie dostosowując naszą taktykę do stylu gry przeciwnika. Co ważniejsze musimy rozkładać jednostki na oba szeregi, gdyż koncentracja tylko na jednym, najczęściej przypieczętuje nasz los.